Mentzen: Co tam trzymasz?
Braun: *Chowa za plecy gaśnicę* To na pewno nie gaśnica
Mentzen: Szanuję cię za szczerość
Mentzen: A ci idioci z sejmu chcieli żebyśmy go wywalili! Przecież on jest taki uczciwy!
Braun: *podaje gaśnicę Korwinowi*
Korwin: Czas dokończyć twe dzieło
