⛸️Prolog⛸️

1 0 0
                                    

-Ania pospiesz się, zaraz mamy pociąg!!-krzyknęłam lecz odpowiedź jaką otrzymałam to tylko przewrócenie oczami.
Miałyśmy zaraz trening i nie mogłyśmy się spóźnić, a Ania robiła wszystko aby tam jednak mie pojechać. Po chwili usłyszałam krzyk:
-Ała..moje włosy..!!
Szybko wbiegłam po schodach na góre i wybuchłam śmiechem.
-Co ty masz na głowie-powiedzialam wciąż nie mogąc powstrzymać śmiechu.
-No pomóż mi i się nie śmiej.
Westchnełam i jej pomogłam wciąż nie wiedząc jak ona to zrobiła. Ubrałyśmy się i poszłyśmy na pociąg. Było bardzo zimno, a Ania nie założyła czapki ani rękawiczek, więc musiałam jej oddać swoje.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Feb 03, 2024 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

On the IceWhere stories live. Discover now