5lat później
wstałam o 5 rano żeby uciec zabrałam walizkę i schowałam ubrania i kilka kosmetyków pieniądze które oszczędzałam i naj potrzebniejsze rzeczy. jest już 5.46 i już założyłam buty i starą kurtkę zabrałam walizkę i po cichu otworzyłam drzwi także je po cichu chciałam zamknąć i się udało. Miałam na 6.40 pociąg do Hamburga musiałam się sprężyć bo była już za 5 szósta. Jestem już za chwilę obok stacji kolejowej a komunikat był o moim pociągu "pociąg numer 471 został odwołany z powodu usterki przepraszamy"
-kurwa..-powiedziałam i usłyszałam jak ktoś mówił to samo za mną obróciłam się żeby zobaczyć kto to powiedział z ciekawości
-oj sorki za brata- powiedział wysoki chłopak w czarnych włosach
-nie no spoko, to był też was pociąg?-zapytałam a nagle jakiś inny chłopak także wysoki odpowiedział
-co cię to interesuje idiotko?
-przepraszam tylko spytałam-odpowiedziałam smutna bo ktoś na mnie krzykną
- TOM PRZESTAŃ-powiedział czarno-włosy.
-przepraszam ja już lepiej pójdę..-powiedziałam zanim by było gorzej, już wychodziłam z peronu aż krzykną chłopak w dredach
-tej brunetka choć tu!- obróciłam się bo myślałam że mówi to do mnie i się nie myliłam. podeszłam bo nie wiedziałam o co chodzi.
-tak?-zapytałam na co chłopak w dredach nic nie odpowiedział
-gadaj tom-powiedział podajże jego brat?
-Jezu dobra- odpowiedział wywracając oczami- tak się składa że mamy autobus załatwiony który jedzie do Hamburga i czy jedziesz z nami?-zapytał
-przepraszam ale nie chcę sprowadzać problemów.
-tak to fajnie!-odpowiedział tom?
-tom- powiedział cicho wyższy chłopak i go szturchną ręką- nie sprawiasz żadnego problemu naprawdę-odpowiedział miło
-na pewno?
-na pewno mała-mówił nadal wyższy chłopak
-bardzo dziękuje.- powiedziałam
-oj zapomniałem mam na imię bill, bill Kaulitz a to mój brat tom Kaulitz mamy 15 lat, a ty?-oznajmiła jak i zapytał bill
-tak, nazywam się Madisson Emily Smith oraz mam 14 lat-oznajmiłam chłopakom a raczej chłopakowi bo tom gadał z jakąś pomarańczą dosłownie podkład miała pomarańczowy i miała jakiś top z napisem "emo girl" a spodnie miała jakieś dzwony a na dupie był napis "ASS" co mnie rozbawiło.
-ej bill-szepnęłam
-no co tam- także szepną
-pacz na tą laskę z którą gada tom-powiedziałam powstrzymując śmiech, a on na nią spojrzał i potem na moją minę a on nie miał lepszej miny i zaczeliśmy się z tego śmiać
po chwili tom podszedł i się spytał z czego się śmiejemy a my nic nie odpowiedzieliśmy tylko dalej się śmialiśmy.
-jacy debile z was na 4min jest autobus-oznajmił i zaczął też się śmiać a laska odeszła sobie.
weszliśmy do autobusu i nikogo nie było oprócz nas zajełam miejsce i założyłam słuchawki.
CZYTASZ
Napewno on?..
Teen FictionZwyczajna dziewczyna z nie za łatwym życiem musi się przeprowadzić i zostawić swoich najlepszych przyjaciół. Kilka lat później postanawia uciec od swojego chłopaka i wrócić i zacząć nowe życie i może jej się udało a może nie? hejka mam nadzieje że w...