Za oknami padał śnieg. Ulice były puste. Wszyscy ludzie siedzieli w ciepłych domach z rodzinami przy kominkach, zajadając się Bożonarodzeniowymi daniami.
Choinki były pięknie przystrojone w małe kolorowe lampki, a głos śpiewanych kolęd rozchodził się po całym miasteczku. Wszyscy byli radośni oprócz jednej małej dziewczynki.
Miała tak na oko 11 lat, piękne długie płomienno rude włosy, mały zadarty lekko piegowaty nosek i prześliczne błękitne duże oczka. A nazywała się Hope, czyli nadzieja. Nie miała nikogo prócz jedynej młodszej siostrzyczki, malutkiej złotowłosej z błękitnymi oczkami Love, która miała zaledwie 4 latka.
Pewnie ciekawi Was historia Hope?
"Odkąd pamiętam zawsze żyłam z mamusią i tatusiem w ubogim domku nad strumykiem. Gdy miałam 7 lat urodziła się Love, a tatuś zmarł na jakąś bardzo poważną chorobę. Płakałyśmy z mamusią bardzo dużo i długo. Zaraz potem zaczęły się problemy. Zaczęło nam brakować na jedzenie, a domek był w coraz gorszym stanie.
Jak tylko udało nam się zdobyć pożywienie mama większą część oddawała mi i Love, a sama jadła bardzo mało. Również wszystkie ciepłe kurtki i koce, które miałyśmy dawała nam, a sama siedziała w łachmanach. Po jakimś czasie mamusia zaczęła czuć się coraz gorzej dlatego ja zaopiekowałam się Love i mamą.
Niestety czasami nie da się uniknąć tego co nieuniknione.
Mimo, że modliłam się dużo do Jezusa, wiedziałam, że mamie będzie lepiej w Niebie. Będzie tam z Jezusem i z tatą i z góry będzie się opiekować i mną i Love. Jeszcze zanim umarła powiedziała takie słowa:
"Pamiętaj Hope, jesteś nadzieją, która nigdy nie zgaśnie, światłem, które nigdy się nie załamie. A ty, Love" - zwróciła się do mojej siostrzyczki. - "Jesteś miłością, która przetrwa wszystko, kwiatem, który będzie piął się wysoko póki nie dojdzie do celu. Hope i Love, moja nadzieja i moja miłość". Te słowa były ostatnimi słowami mamusi.
Zapamiętałam je na zawsze. Pamiętam jak bardzo wtedy płakałam, nawet Love płakała mimo, to że miała dopiero roczek. Od tamtej pory dbałam i pilnowałam Love jak oka w głowie. Zamieszkałyśmy w starym pustym opuszczonym domku na obrzeżach miasteczka. I od tamtej pory ja i Love jesteśmy nierozłączne".
Tak pisała w pamiętniku Hope.
_________________
<3
Egipcjanka_xoxo