Prolog

42 6 2
                                    

"I wish you were a girl..." Ostatnie słowa jakie od niego usłyszałem. W tym momencie nie myślałem o niczym innym jak ucieczce, ucieczce z tego miejsca gdzie go pokochałem I znienawidziłem...Te cholerne słowa które ukochana dla mnie osoba powiedziała, która była ze mną na dobre i złe. Czekam na pociąg jaki kolwiek, żeby pojechać jak najdalej, jedynym moim bagażem jest plecak szkolny z paroma ubraniami, nie wiem czy kiedykolwiek wrócę. Słuchałem na słuchawkach które dostałem od mojego najlepszego przyjaciela Jay'a po tym jak poprzednie przypadkiem zepsuł, "Dance and cry" jedna z moich ulubionych piosenek. W końcu po 20 minutach czekania przyjechał jedyny pociąg który jeździ przez to zadupie. Pewnie się zastanawiacie czemu uciekłem albo i nie, wyznałem miłość Kai'owi Smith'owi że jestem w nim zakochany po uszy oczywiście znałem jego reakcje. Jedyne co w jego oczach w tamtym momencie widziałem to szok i niedowidzenie, jakby nie wiedział o czym mówię. Jedyne osoby które o tym wiedziały to Jay i młodsza siostra Smith'a Nya, oni jako jedyni mnie wspierali psychicznie i fizycznie, zawsze mogłem na nich liczyć. A teraz zamiast pogadać z nimi o tym wszystkim to jak zwykle stchórzyłem, bo kto jak nie ja, w sumie najgorsze co możecie zrobić...

"I wish you were a girl..." {Lavashipping/Kailor}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz