Za dużo.

4 0 0
                                    

Wychodziłam właśnie z pracy wiec rąk jak zawsze kierowałam się w stronę przystanku autobusowego, sięgnęłam do kieszeni po słuchawki bo chciałam sobie posłuchać piosenki od zb1. Gdy nagle ktoś biegł i mnie szturchnął i to nie tak delikatnie ale tak mocno z całej siły runelam na podłogę wciąż trzymając w jednej ręce telefon z wlaczona aplikacja spotify a w drugą dalej trzymając w kieszeni w poszukiwaniu słuchawek. Spadłam na plecy lecz ta osoba jakby to powiedzieć. Emm. Spadła mi twarzą prosto w piersi. Czułam się dobrze co mnie zmyliło bo zawsze w takich sytuacjach czułam się niewygodnie. Była to dziewczyna wyższa odemnie tyle wiedziałam gdy na mnie leżała.
-Przepraszam.-odezwała się
Podniosła głowę i ulonily się jej piękne brązowe oczy. Miała ona nietypowy makijaż lecz był on ładny. Dziewczyna podniosła się i usiadła mi na udach. Wow. Zarumieniłam się to jest pewne.
-Twój telefon!!Tak strasznie przepraszam. Nie chciałam!-odezwała i zanim cokolwiek mogłam powiedzieć to ona już zdążyła sięgnąć po mój telefon i wpisać swój numer telefonu.
-Zadzwoń! Oddam ci za naprawę za telefon. A i przy okazji postawie ci kawe. -krzyknęła wstając z moich ud i szybkim tempem idąc w stronę z której przyszlam. Wszystko tak szybko się stanęło że nic nie mogłam zakumanikowac. Wstalam i spojrzalam na telefon, byl pobity lecz niezbyt mocno lecz gdy go przewrocilam w rece okazalo sie że jego tył jak i aparat byl cały pobity. Może jednak będę nosić etui na przyszłość, to dobry pomysł. Odpaliłam wyświetlacz telefonu i wtedy właśnie się dowiedziałam że następny autobus mam za 1,3h a do domu pieszo mam godzinę. Nie wiem czy mam iść do domu czy przez taki czas się szwendac gdzieś.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 20 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Why I love only her? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz