Awienc tak. Chciałam jeszcze narysować shin soukoku kiss i już mówię ale mi to pięknie wychodzi i nagle cienkopis mi jedzie nie w tą stronę i Atsushi wyszedł jak ziemniak, a jak szkicowałam Chuuyę to mu się coś z łbem stało i spłaszczony jest strasznie. Przez to, że się rozchorowałam to coś mi się z mózgiem dzieje.
Tak wgl ostatnio zaczęłam oglądać Mashle i jezu jak mnie to skręca i wykręca z cringu ale z drugiej strony nawet mi się podoba (muszę dotrwać do 2 sezonu, ponieważ oglądam to tylko dla openingu z niego, kocham tą piosenkę). Mam nadzieję, że wytrzymam.
Na następny rozdział bardzo możliwe, że narysuję główną bohaterkę „A Sign Of Affection".Do zobaczenia moje pokemony (☠☠☠☠).