Prolog

4 0 0
                                    

Cała podróż wydawała się trwać w nieskończoność. Czym bliżej celu tym większe uczucie niepokoju odczuwała Nicole. Nie wiedziała co czeka ją w nowym miejscu. Ostatni raz w domu babci była gdy skończyła roczek, później ojciec zabrał ją jak najdalej od rodziny jej matki. Nigdy nie chciał wyjaśnić jej dlaczego obwinia ich o śmierć swojej żony.

Jednak teraz wielka posiadłość rodziny Williams miała być jej. Babcia przekazała w spadku cały swój dobytek właśnie Nicole, co dziwne ona jako jedyna była tym faktem zdziwiona. Ich kontakt był znikomy, starsza kobieta dzwoniła w urodziny oraz święta. Przy każdej okazji powtarzała, że dziewczyna ma przed sobą wspaniałą przyszłość jednak ta nigdy nie zdawała sobie sprawy o co tak naprawdę chodziło kobiecie.

Jedyną krewną ze strony matki z którą miała stały kontakt była jej ciotka Suzan. Po śmierci ojca Nicole to właśnie ona została jej prawnym opiekunem i to właśnie z nią miała zamieszkać w posiadłości rodziny Williams. Od teraz miała mieszkać w miejscu, w którym jej matka chciała żeby ta się wychowywała, a Nicole aby uczcić jej pamięć zaczyna naukę w miejscu w którym uczyła się jej cała rodzina

Od teraz miała zacząć nowe życie, w nowym miejscu, z nowymi ludźmi . Tylko nie zdawała sobie sprawy jak bardzo jej życie się teraz zmieni

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Witam was kochani w opowiadaniu, które od jakiegoś czasu siedzi w mojej głowie. Będzie mi miło jeśli zostawicie coś po sobie.

Dziedzictwo Ravenswood GroveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz