-więc jakieś ostatnie życzenie? Zapytał porywacz
-tak chciałabym zadzwonić po raz ostatni do moich bliskich i pożegnać się powiedziałam wiedząc co się za chwilę stanie
(Podaje telefon)
-miej na uwadze że jak zaczniesz coś kręcić automatycznie rozwalę ci łeb ostrzegł mężczyzna po czym rozwiązał mi ręce
Wziełam telefon do ręki i jako do pierwszej zadzwoniłam do mojej przyjaciółki Maji
-halo? Kto przy telefonie? Zapytała
-hejj to ja Oliwia chciałam ci powiedzieć że byłaś i będziesz moją przyjaciółką oraz dziękuje ci za ten czas który mi poświęcałaś
-co? Co ty pierdolisz gdzie jesteś Oliwia odpowiedź coś?! Powiedziała szybko oczekując że coś odpowiem
Lecz porywacz pokazał gestami że mam się rozłączyć
- już! powiedział
-mogę zadzwonić jeszcze do mojej rodziny? Zapytałam smutno
-japierdole okej ale masz 2 minuty
Bardzo szybko zadzwoniłam do mojego brata wiedziałam że to co zaraz zrobię zakończy się dla mnie bardzo źle lecz chciałam by mnie zapamiętano nie z tego że prosiłam o łaski tylko z mojej odwagi determinacji oraz siły
-hejj braciszku chciałam powiedzieć że byłeś dla mnie bardzo ważną osobą w moim życiu i żebyś przekazał rodzicom że ich kocham oraz mam prośbę
Mój oprawca zbytnio nie zwrócił jakiejś specjalnej uwagi na moje ostatnie zdanie
-Chciałabym abyś po mojej śmierci znalazł tego debila co mnie zabił i go rozpierdolił żeby umierał w mękach powiedziałam po czym szybko uruchomiłam lokalizację by mnie namierzyli
Wtedy mężczyzna dał mi wrogie spojrzenie i strzelił mi kulkę w łeb
Z tego co jeszcze słyszalam przez kilka sekund to głośny płacz mojego brata nie ukrywam pierwszy i ostatni raz słyszałam jak płkał.
CZYTASZ
Hazbin Hotel [Upadły Seraphin]
ActionOpowieść zawiera sceny 18+ Pojawiają się również wulgaryzmy, krew jeżeli masz słaby żołądek nie czytaj tego