Destiny

2

Wciąż nie mogłam się pogodzić z myślą o pozostaniu w tym magicznym, lecz przerażającym świecie, który stał się moim nowym losem. Niebezpieczeństwo i tajemnica otaczały mnie ze wszystkich stron, a moje serce biło gwałtownie, gdy próbowałam zrozumieć, co przyniesie przyszłość.

Nagle, zanim zdążyłam zareagować, silna łapa Mrocznego Smoka chwyciła mnie, uniemożliwiając jakąkolwiek ucieczkę. Krzyknęłam z przerażenia, ale to było daremne – w jego mocnych szponach byłem jak mucha w sieci.

„Nie uciekniesz ode mnie, Elaro” – jego głos dźwięczał z pewnością siebie, a jednocześnie w nim tkwiła złożoność i smutek.

Moje serce waliło jak dzwon, kiedy spojrzałam na Mrocznego Smoka, wiedząc, że jestem uwięziona w jego mocy. W tej chwili poczułam się bezsilna i bezbronna, przeciwko potędze tego potwora.

„Co... co chcesz ode mnie?” – moje słowa były ledwie szeptem, a strach zdominował moje myśli.

Mroczny Smok spojrzał na mnie z intensywnym, przenikliwym spojrzeniem. „Twoja ucieczka jest daremna, Elaro. Ale mogę cię związać z moim światem na zawsze. Zostaniesz moją towarzyszką na zawsze, nie pozwolę ci już nigdy odejść.”

W mojej duszy pojawiła się nowa fala strachu, kiedy zdałam sobie sprawę z jego prawdziwych zamiarów. Moje oczy rozszerzyły się ze zdumienia i przerażenia.

„Co masz na myśli?” – zapytałam, czując, że moje życie osiągnęło punkt kulminacyjny, gdzie wszystko się zmieni.

Mroczny Smok uśmiechnął się, ale to był uśmiech pełen mroku i mocy. „Zwiążemy się na zawsze, Elaro. Ale nie tylko w duszy. Chcę, abyś zrozumiała, że twój los jest teraz spleciony z moim w sposób, który przekracza granice zwykłej więzi. Chcę cię zapłodnić, abyś nigdy nie mogła uciec z tego świata.”

Moje serce zamarło na chwilę, a strach wypełnił moje myśli. Byłam uwięziona w pułapce tego potwora, skazana na to, by być jego towarzyszką na zawsze, związana z nim na zawsze przez to potworne połączenie.

Wiedziałam, że moje życie już nigdy nie będzie takie samo. Byłam skazana na uwięzienie w mrocznym świecie tego potwora, a moje jedyne źródło nadziei było wewnętrzne pragnienie walki o wolność i godność.Wciąż trzęsłam się ze strachu i oburzenia na myśl o tym, co Mroczny Smok miał wobec mnie zamiar zrobić. Moje myśli biegły w kółko, próbując znaleźć jakiekolwiek wyjście z tej sytuacji, ale każda droga wydawała się być zamknięta. Byłam uwięziona w jego świecie, pod jego władzą, a teraz nawet moje ciało miało stać się narzędziem jego kontroli.

„Nie... nie możesz tego zrobić” – moje gardło było suche, a słowa wydobywały się z moich ust ledwie ze zrozumiałym szepcem.

Mroczny Smok patrzył na mnie zimnym spojrzeniem, które przeszywało mnie jak ostrze. „Mogę, Elaro. Jestem panem tego świata, a ty jesteś jedynie pionkiem w mojej grze.”

Mój umysł buntował się przeciwko tej niegodziwości, ale wiedziałam, że nic nie mogę zrobić, aby się temu przeciwstawić. Byłam bezsilna wobec jego potęgi, jak kropla w oceanie.

„Jeśli spróbujesz się sprzeciwić, to tylko zwiększysz swoje cierpienie” – kontynuował, a jego słowa brzmiały jak wyrok.

Zamknęłam oczy, próbując ukryć się przed tym koszmarem, który stał się moim nowym życiem. Wiedziałam, że nie mogę uciec od tego, co miało nadejść, ale w mojej duszy wciąż płonęła iskierka nadziei, że może, choćby jakimś cudem, znajdę drogę do wolności.

Gdy znów otworzyłam oczy, spojrzałam na Mrocznego Smoka z determinacją w sercu. „Chociaż możesz związać moje ciało, nigdy nie zdołasz związć mojej duszy. Nadal będę walczyć, dopóki nie znajdę drogi do wyzwolenia.”

To była jedyna rzecz, którą miałam kontrolować – moją wewnętrzną siłę i determinację. Wiedziałam, że przyszłość była niepewna i pełna niebezpieczeństw, ale postanowiłam stawić czoła każdemu wyzwaniu, jakie nadejdzie, i nigdy nie stracić nadziei na lepsze jutro.Wszystko wokół mnie było zamglone, jakbym patrzyła na świat przez mglistą szybę. Mój umysł krążył w wirze strachu i niepewności, a serce biło mi tak gwałtownie, że czułam, jakby miało wydostać się z klatki piersiowej. Stałam tam bezradna, pod jego władzą, w obliczu przerażającej rzeczywistości.

Mroczny Smok zbliżył się do mnie, a jego cień przykrył mnie jak mroczna chmura. Jego oczu płomienie sprawiały, że czułam się jak owieczka wśród wilków, skazana na jej los.

„Czas na spełnienie mojego planu, Elaro” – jego głos był chłodny, pozbawiony jakiegokolwiek współczucia.

Próbowałam się wydostać, ale jego potężne szpony trzymały mnie na swoim miejscu. Moje ciało drżało, a dusza krzyczała z rozpaczy.

Zanim zdążyłam się zorientować, poczułam, jak jego potężny ogon oplata mnie, chłonąc moją energię życiową, aż nie zostało mi nic poza wyczerpaniem i bezsilnością. Wiedziałam, co nastąpi.

To było jak cios, który pozbawił mnie resztek nadziei. Poczułam, jak wstrząsająca prawda obija się o moją duszę - zostałam zapłodniona przez Mrocznego Smoka, związała mnie z nim więź, której nie mogłam się uwolnić. Byłam skazana na więzienie w tym mrocznym świecie, związana z nim na zawsze przez to potworne połączenie.

Ból fizyczny, choć przerażający, był tylko cieniem w porównaniu z boleścią i rozpaczą, które rozdzierały moje serce. Czułam się jak ofiara jego okrucieństwa, jak narzędzie w jego szalonym planie.

Kiedy ogarnął mnie mrok, poczułam, jak ostatnie promienie nadziei gaśnie w mojej duszy, a przyszłość staje się tylko ciemną mgłą niepewności. Wiedziałam, że moje życie już nigdy nie będzie takie samo, a ja pozostanę uwięziona w mrocznym światku tego potwora, związana z nim na zawsze przez to potworne połączenie.