~1~

13 0 2
                                    

MESSENGER~~

Sekretareczka🖊️🗃️
-Ej kochana moja najdroższa pijemy ? 😏

Kat🔪⛓️
-Oczywiscieeeee.

Sekretareczka🖊️🗃️
-To choć do mojej komnaty kochana.
-Mam piwerko whisky i winko hahaha
-I jakąś wódkę z wczoraj jeszcze.
Kat🔪⛓️
-Leceee
-OMg aaaaa whisky i wóda😻
-2 razy mnie nie trzeba prosic
-UwU

__________________________________
Chwilę później:⏰

Sekretarka: *szykuje alkohol na komodzie i szklanki do picia*

Kat: *uśmiecha się i opiera o ściane*

Sekretarka - Co się hahasz ?
-Choć i se nalewaj.
-A nie mi na ręce patrzysz
*nalewa sobie swojego wina*

Kat: -Co sie hahasz? Nmg
-Już leceee

Sekretarka: *bierze butelkę wina i nalewa się kolejną do kieliszka*

Kat: *bierze whisky i chleje z gwinta*
-Juromek wie ze wroce pozno.

Sekretarka: - to dobrze.
-Tylko mi nie zazygaj łazienki.
*podchodzi do jej radyjka i odpala jakąś randomową muzyke*
-I nie rozpierdol mi szafki znowu. Bo kolejna wyleci przez okno.

Kat: 🫡🫡🫡
-I know ale gowno w tym radyju bylo i tak weszedlo. XDDDDD

Sekretarka: -Co się hahasz to już 3 w tym tygodniu. Poza tym Jak puściłaś Radio Maryja to nic dziwnego.
* podchodzi do komody po piwo*
-Chociaż dzisiaj ja mogę wylądować w kiblu
*chleje *

Kat: *bierze kolejny łyk whisky i popija wódą*

Sekretarka: -Albo obie wylądujemy w kiblu.

Kat: *patrzę z chytrym uśmieszkiem*

Sekretarka: * side eye I poker face *
-Nie wyobrażaj sobie za dużo. Ja muszę jutro wstać. W przeciwieństwie do ciebie kochana.
* zgniata puszkę i odrzuca na bok*
-Dawaj tą wódkę * bierze wódkę z ręki kata *
* pije*

Kat: *patrzy na ciebie z zaskoczeniem*
-E to moja wóda😢

Sekretarka: -Eh.... Za łóżkiem masz dwie pełne. Wypij sobie.
* odkłada pustą butelke*
-Kurwa czuję że łazienkę będzie trzeba znowu sprzątać.
* bierze butelkę od wina pustą podchodzi do okna i wypierdala przez nie szklo*
*siada na parapecie i patrzy się na nia*
*Nagle z zza straciany od strony magiczny jednorożec słychać dwóch znaczne dzwieki*
-JPDL

Kat: -O kurwa brat sie niezle bawi
*mówię patrząc w stronę ściany*

Sekretarka: -Kolega wkłada sobie kija razem z skurczybykiem znowu. Boże.... Dlaczego ja tu wylądowałam.

Kat: *patrzy z przerażeniem i kręci głową z niedowierzaniem*

Sekretarka: *zaczyna się smiac na ten widok*

Kat: -No ja niewiem czy to takie śmueszne to może być prawda

Sekretarka: -No ale to jest prawda wiem bo raz im weszłam w trakcie. Poza tym mieszkam obok mnie go.

Sekretarka: -Ej kurwa.... Podaj mi tą butelkę pustą
* mówi pokazując ruchem głowy*

Kat: *patrzy chwile w milczeniu po czym pyta*
Idziesz w jego ślady?

Sekretarka: * wtf na twarzy* nie kurwa moja dupa już wystarczająco boli

Kat: *na te słowa zaczyna się cicho śmiać*
*moja mimika po tym zmienia się na zaskoczoną i zniesmaczoną*

„Co w kurestwie piszczy"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz