Zawsze miałam problemy, nigdy nie umiałam sobie z nimi radzić, zawsze byłam nieznaczącym elementem gry, jaką jest życie. Nikt mnie nie rozumiał, zawsze byłam drugą opcją. W szkole też sobie nie radziłam, przez co w domu miałam piekło. Moją jedyną ucieczką były narkotyki i alkohol, a moją przyjaciółką Żyletka, ale w moim życiu pojawił się chłopak, chłopak, który mnie zauważył, dla niego byłam ważniejsza niż popularność. On był moim domem, odpowiedzią na pytanie, był moim całym światem.