prolog

7 0 0
                                    

-wchodzę w to. -powiedziałam stanowczo.
-naprawdę? -zapytał zakoczony moją decyzją.
-tak, chce mieć od ciebie spokój.
-czyli się dogadamy -uśmiechnął się i podaliśmy sobie ręce na znak umowy.
-to jaki plan? -zapytałam.
-zrobimy tak....

_____________
Cześć wszystkim! Nie wiem czy czytaliście moje dwie poprzednie opowieści, ale tym razem coś z innej beczki. Zachęcam do przeczytania a jeśli wam się spodoba do zostawienia czegoś po sobie.

Fałszywy związekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz