15.03.2022 rok
17:07Siedziałam przy otwartym oknie w cholernej ciszy wsłuchując sie w deszcz który padał. Było dość pochmurnie więc nigdzie nie wychodziłam. Odmówiłam każde spotkanie co było dla mnie dziwne ale dzisiaj nie czułam sie na siłach aby z kim kolwiek wyjść. Co chwilę otrzymywałam wiadomości od mojego przyjaciela który sie o mnie martwił bo jako jedyny wiedział o mnie najwięcej a on wie że ja nie zbyt często odpuszczam sobie spędzanie czasu ze znajomymi lecz dzisiaj to było coś innego.
Nie odpisywalam mu, nie odczytywałam wiadomości chciałam cholernej ciszy więc sięgnęłam po telefon wyłączyłam go całkowicie jednym ruchem, z szuflady wyciągnęłam e-peta wzięłam go chodź sie chwilę wahałam i wzięłam bucha 1,2,3... i tak dalej. W pokoju było już siwo machałam ręką aby pozbyć sie dymu zanim tata wróci z pracy. Strasznie mi przeszkadzało jak ktoś odzywa sie do swoich rodziców mówiąc stary/stara to oznacza że ktoś nie ma do nich szacunku a w pewien sposób ktoś musiał nas nauczyć chodzić czy sie przebierać nawet jeśli pochodzimy z złego domu czy dobrego.
Mieszkam z Tata mama zmarła dwa lata temu był do dla mnie ciężki czas no dla mojego taty również bo musiał sie pogodzić z odejściem jego ukochanej. Do teraz nie potrafię zrozumieć dlaczego Bóg musiał zabrać akurat ją, to mnie miał zabrać nie ją, gdy zmarła dużo sie zmieniło przeprowadziliśmy sie do innego Miasta ja poszłam do nowej szkoły tata do nowej pracy nie ciężko było mu ją znaleźć skończył dobre szkoły z dobrym wykształceniem gdy zamieścił ogłoszenie w internecie odrazu odpisało mu wielu pracodawców. Mój tata jeździ Tirami po całym świecie czasem go nie ma tydzień ale zawsze wraca, gdy go nie ma zajmuje sie mną straszy brat jestem jeszcze niepełnoletnia ale to sie zmieni za rok.
Gdy stwierdziłam że już nie ma dymu odłożyłam spowrotem e-peta do szuflady.
Usiadłam na łóżku i patrzalam na okno przez które było widać drzewa (mieszkaliśmy w domu niedaleko lasu i rzeki) usłyszałam że przestało padać ale kropiło delikatnie zamiast opadu słyszałam śpiew ptaków zamknęłam oczy i z uśmiechem zasnęłam przypominając sobie spacer z moją mamą jak byłam mała poszłyśmy do parku zjadlysmy lody to był jeden z moich ulubionych dni jakie z nią spędziłam...
CZYTASZ
past
Teen Fiction... 17-latka o imieniu Naomi przeprowadza sie z Tata i bratem do innego Miasta po śmierci Mamy. Na swojej drodze spotyka pewno chłopaka z nim przechodzi pewne przygody poznaje nowe miejsca .