❀ ₊⁻∘・ Now Playing: ❝I Write Sins Not Tragedies - Panic! at the Disco❞ [▶︎/❙❙/◼︎/⟳] 1:28 ⸠--❍-----⸡ 3:06
,,Oh, well in fact
Well, I'll look at it this way
I mean, technically, our marriage is saved
Well, this calls for a toast
So pour the champagne...
Panie i panowie (choć w tym rozdziale głównie panie, ale jebać ten fakt), oto Wasz długo wyczekiwany rozdział z randeczką 💅✨ Tym razem (przynajmniej) postaram się go napisać w dłuższej formie, co nie zdarzało się w tej książce ostatnio jakoś często. W rozdziale: - Twoja stylówa na randkę (Tofu fashionista mode on 💅✨); - Gdzie spędzicie randeczkę; - Jak ją zakończycie.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
★ Nakajima Atsushi ★
Twój ubiór:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Gdzie poszliście: Postawiliście na prostotę i poszliście nad staw.
Widząc Twój ubiór, Atsushi lekko zaczerwienił się na policzkach. Nie ubrałaś się jakoś przesadnie ładnie, ale na swój sposób dość wygodnie. W końcu i tak nie miał zbytnio pomysłu, gdzie moglibyście pójść.
- Przesadziłam? - zapytałaś, ponownie przyglądając się ubraniom, które miałaś na sobie. Nakajima od razu zaczął żywo gestykulować, co wprawiło Cię w cichy śmiech.
- N-Nie, oczywiście, że nie...! - powiedział, odwracając wzrok. - Wyglądasz bardzo dobrze...! Po prostu...
Nagle poczuł, jak łapiesz go za rękę i ciągniesz w kierunku wyjścia z budynku. Ten, normalnie szedł za Tobą, nie próbując jednak wypuszczać dłoni z Twojej odpowiedniczki.
- Dobra, chodźmy już, bo do wieczora będziemy tu tak stać... - powiedziałaś, przewracając jedynie oczami. Mimo to, na Twojej twarzy dało się zauważyć malutki uśmieszek rozbawienia.
Niedługo potem, byliście w parku, żywo rozmawiając. Chociaż... Głównie to Ty mówiłaś. Jasnowłosy natomiast przyglądał się Twojej twarzy, która wyrażała wiele, głównie pozytywnych emocji. Właśnie to w Tobie uwielbiał najbardziej...
Wkrótce, w oczy rzucił Ci się staw, obok którego przechodziliście, a bardziej kaczki, które w tym stawie pływały. Zatrzymałaś się, przyglądając się ptakom, a tygrysołak, stał obok Ciebie, również patrząc to na Ciebie, to na kaczki.