Zjawa

0 0 0
                                    

-Tatuśu!Gdzie idzesz?
Oczy dziewczynki blyszczały się a na jej twarzy gościło nie zadowolenie.
-Na góre.Zaczekaj chwile mam dla ciebie prezent księżniczko-Puścił do niej oczko i poczochrał włosy.
Pisneła z zadowolenia.
-Co to tatusiu?
-Niespodzianka-uśmiechną się szeroko-zamknij oczy i czekaj Misiu.
Dziewczynka posłusznie zamkneła oczy,nawet nie podglądała,usadowiła się po turecku.Usłyszała ciche trzaskanie zamykających się drzwi.
-Tatuś wyszedł-pomyślała-może to nowa lalka.😄
Siedziała tak 5 min,zaczeła wiercić się niecierpliwie,postanowiła że zawoła tatusia.
-Tatusiu!Czekam!
Pustka,brak odpowiedzi.Odsłoniła oczy,nagle ściany zaczeły się rozmywać przed nią,patrzyła z zdziweniem nie wiedziała co się dzieje.
-Tatusiu-krzykenła niepewna.
Postanowiła wstać i podejść do drzwi.Przyłożyła do nich ucho,usłyszała jak ktoś nuci piosenke ale przecież nikogo nie było w ich domu oprucz jej i tatusia,nikt ich nie odwiedzał odkąd mama zmarła.
Wsłuchała się.
-Aaaaa aj dziecinko nie wychudź z pokoju chyba że chcesz zostać roszarpana przez nas,to będzie nasz sekret,twuj tatuś ujrzy martwe ciało,to będzie nasz sekret.Na mojej szczęce będzie twoja krew ale już tego nie zobaczy,Zabije się i nim też się posile.Dziecinko to będzie nasz sekret.
Jesteśmy jak pole krwawych róż,to będzie nasz sekret.
Dziewczynka przestraszona odskoczyła i przycisneła piąstki do oczu,zdała sobie sprawe że głos ucuchł.Ale przecież tatuś był na gurze jeśli ta pani zrobi mu krzywde.Dizewczynka odsłoniła oczy.Pustka,cisza nic nie docierało do jej uszu.

Uchyliła drzwi,i rozejrzała się salon był taki sam jak zawsze.Nikogo nie było widać.Uśmiechneła się zaczeła biec w strone schoduw.
Jej kroki rozbrzmiewały w pustym domu zwiastujac cisze przed burzą,krwawą burzą.
Misia wchodziła po schodach powoli i ostrożnie,nie było poręczy.Tatuś nie pozwalał jej na nie wchodzić bo kiedyś mama spadła z nich,ona wtedy nie wiedziała co się dzieje tata krzyczał by poszła do swojego pokoju,a ona patrzyła się w zakrwawione ciało matki.To wtedy pierwszy raz pojawiły się potwory,gdy tatuś skończył rozmawiać z pogotowiem przez telefon wyszedł przed dom by wiedzieli o który dom chodzi.Wtedy zobaczyła zjawę wyglądającą jak wiedźma,przygarbioną z długimi tłustymi włosami,brodawkami na twarzy uśmiechającą się od ucha do ucha gdy zobaczyła jej zęby zastygła były jak sztylety,z wargi kapała ślina.Czogała się ze swoimi za długimi stopami.Rzuciła się na mamusię i zaczęła rozszarpywać jej wnętrzności,dziewczynka wycofała się wtedy oczy potwora zwróciły się na nią wielkie jak spodek do kawy,z jej ust ściekała ciepłą krew jaki i z rąk.Dziewczynka zapiszczał gdy potwora podeszła parę kroków w prost.Nagle usłyszała kroki ludzi to szedł tatuś potwora nagle rozpłynęła się w powietrzu.Panowie z pogotowia wbiegli do domu.Nie było kogo ratować.Potem jak jej tatuś powiedział zwalono na psa poszarpanie ciała na ich puszka który spokojnie spał na kanapie,tylko że wstał gdy panowie wchodzili i podszedł do ciała matki powąchał ją i ubrudził się we krwi.Jej niewinny puszek,potem znikł.Wiedziała że to tatuś go uśpił.

Czy teraz ją ma spotkać ten sam los.
Krzykneła-Tatusiu!
Usłyszał szyderczy śmiech tuż za uchem.To ona wiedziała to.Zaczeła szybciej biec po schodach,ale było już za puźno.Poczuła przerażający ból w ramieniu,zawyła.

Odwróciła głowe i zobaczyła że w jej ramieniu są grube szpony ubrudzone jej krwioł.Przestraszona zaczeła się szrpać.
-ci ci dziecinko.-zaśmiała się-twój tatuś jest zajęty szukaniem kokardy do prezentu,nie usłyszy cię.
-Tatusiu!Tato prosze!pomóż!
Poczuła pazury na ustach nie mohła mówić,z całej siły szrapała się,ugryzła szponiastą ręke,uścisk zelżał tylko na chwile zarza powrócił z zdwojoną siłą.
Stwór zaczą ją ciągnąć przez schody.Jej nogi obijały się co schodek,ramie bolało nie miłosiernie i cały czas krwiawło.Zaczeła dusić się,jej twarz zrobiła się sina.Coraz bardziej słabła,przed śmiercią poczuła jeszcze ciepły język na jej ranie,zagłębiające się zęby w jej ciele.
Liście dotykłay jej nug były jak ukojenie miękie podłoże.Pragneła tylko żeby skończył się ten bul...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 12 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Pole krwawych róż.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz