Rozdział 3

9 2 0
                                        

Rozdział 3


Przed 18-stą wyszliśmy z Xandera pokoju, udając się na dół. Nie chcieliśmy się spóźnić na naszą pierwszą, wspólną kolację.

Wcześniej, opowiedziałam mu o wszystkim. O tym, skąd wzięły się moje nowe ubrania, bo zaskoczenie wymalowało się na jego twarzy, gdy tylko przekroczyłam próg jego pokoju, bo w końcu sukienka nie wyglądała jak T-shirt, który od niego dostałam. O tym, jak poznałam właściciela domu oraz akademii, jakie ogromnie pozytywne wrażenie na mnie zrobił.

Mój brat nie podzielał mojego entuzjazmu. Uważał, że to trochę podejrzane, ujmując to słowami „Za bardzo pchają się nam w dupę".

- Powiedź mi, jak to jest w ogóle możliwe? Przecież mam jebaną gitarę w swoim pokoju! - mówił to zdezorientowany. Również zbiło mnie to z pantałyku, nie miałam pojęcia, skąd wiedzieli, że gra.

W kwestionariuszu, który dostaliśmy wypełnienia, ani ja, ani Xander nie wspomnieliśmy o naszych zamiłowaniach do muzyki, czy o tym, że mój brat gra na jakimkolwiek instrumencie. Alexander jest niesamowicie utalentowany, gra na wielu instrumentach, ale to gitara skradła jego serce. Do tego ma cudowny głos, lecz nigdy nie czuł potrzeby zajmować się tym profesjonalnie.

Po przemyśleniu wszystkiego również zaczęło mnie przerażać, jak to wszystko się potoczyło. Dlatego postanowiliśmy porozmawiać z mamą i poinformować ją o wszystkich sytuacjach. Począwszy, od postawienia naszych nóg na nowym kontynencie i zaginięcia walizki, skończywszy na niespodziewanych prezentach. Słuchała nas w ciszy i dopiero po usłyszeniu całej historii zaczęła mówić spokojnym tonem.

- Kochanie, tak często zabierałeś gitarę do szkoły. Grywałeś na przerwach, niestety również i na lekcjach, przez co byłam wzywana do szkoły na dywanik. Nie pamiętasz? - powiedziała to z ironicznym uśmiechem unosząc prawą brew. Rzeczywiście zdarzały mu się grywać i wymyślać głupie piosenki o znajomych czy nauczycielach, przez co był lubiany w szkole. - Na pewno dyrektorka też musiała się wypowiedzieć na was temat.- nie mogę ukryć, że nieco mnie tym uspokoiła. Xander niestety nie dawał za wygraną.

- A ubrania? Czy to nie lekka przesada? - zapytał rozdrażniony. Zaskoczył mnie swoją złością, przecież to chyba nic złego. Nie uważam, żeby to było coś złego, może odrobinę krępujące. Oczywiście mimo zapewnień i próśb dyrektora, nadal chciałam zwrócić pieniądze.

- Myślę, że odrobinę przesadzasz Alexandrze i niepotrzebnie się aż tak denerwujesz. Sądzę, że to miłe z ich strony, ale naturalnie wyślę Ci Oliwio pieniądze i zwrócisz je, dobrze? - na co od razu przytaknęłam. Z Lilianą się nie dyskutuje.

Rozmowa z nią mnie uspokoiła. Jak zwykle posłała nam ten piękny uśmiech przez kamerkę i mówiła wszystko na spokojnie, lecz mimo wszystko widziałam w jej oczach lekkie zmartwienie. Nie wiem, czy było one spowodowane tą sytuacją, czy tym, że jesteśmy tak daleko od siebie. Chociaż znając bojową Lilianę, gdyby naprawdę było coś nie tak, to już siedziałaby w samolocie i popędzała pilota, żeby leciał szybciej.

Schodząc po schodach, usłyszeliśmy ciche głosy. U stóp schodów stała Sara, rozmawiająca z jakąś kobietą. Bardzo piękną szatynką. To nie tak, że interesowałam się tą samą płcią. Ona naprawdę była piękna. Wyglądała jak żywcem wyciągnięta z magazynu z najpiękniejszymi kobietami na Ziemi. Szczupła, wysoka, długie nogi, wyglądała jak modelka. Czarna dopasowana sukienką opinała jej idealne kształty, o których ja mogę tylko pomarzyć, a czarne szpilki wydłużyły jej i tak już długie nogi do nieba. A twarz... Nieskazitelna, idealnie gładka, żadnej zmarszczki, żadnej blizny, jedynie idealny pieprzyk po prawej stronie nad jej pięknymi dużymi ustami. No i na końcu te oczy... Najpiękniejsze oczy, które już dzisiaj widziałam. Gdy tylko je ujrzałam, wiedziałam. Wiedziałam, że jest starszą siostrą Nicolasa. Te cudowne oczy o kolorze mlecznej czekolady, to chyba ich znak rozpoznawczy. Jednak różniły się od siebie, gdy tylko na nas spojrzała. Z jej oczu biła dobroć i ciepło, a z oczu Nicolasa, czułam tylko chłód i ciemność, która mnie przyciąga.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: May 05, 2024 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

I need youWhere stories live. Discover now