Pokowanie..

4 0 0
                                    


Słuchajcie mam mega plan na wakacje! - powiedziała nam Mona - Pojedziemy wszyscy razem do Hiszpani co wy na to? - zapytałą nas wszystkich

Mi sie podoba. - rzuciłam

Każdy się na to zgodził i zadzwonił dzowonek i poszliśmy na Chemie

usiadłam koło Mony a  koło jej Noah Jordan Liam i Haille

Słuchajcie.. - zaczeła szeptem - loty są za 3 dni pasuje? - dalej mówiąc szeptem

Mi tak -także mowiąc szeptem

o wszystkim pogadaliśmy i gadaliśmy na różne tematy i tak w kółko chodząc na kolejne lekcje jak skończyliśmy lekcje do domu podwiozła mnie Mona.

W domu było cicho bo mama była w pracy a  Parker z kumplami gdzieś na mieście

1 godzina później

Wróciłam! -krzyknęła z domu mama.

Mamo! - szybko ddo niej podeszłam - mogę za dwa dni jechać z Liamem Jordanem Mona i Haille do Hiszpani proszę

Możesz - rzuciła szybko - bo ja wyjeżdzam służbowa a Parker jedzie z Rose do Francji.

Rose do dziewczyna Parkera jest okej nie znam jej za bardzo.

Jej dzięki wielkie - Szybko pobiegłam do pokoju żebyzadzwonić na grupę Wyjazd Chrum Chrum

Wszyscy szybko odebrali 

I jak zgodzili się wasi rodzice? - zapytałam

Wszyscy powiedzieli że tak

A twoja mama sie zgodziła? - zapytał Jordan

Tak! - krzyknęłam niemal piszcząc

Zakończyłam rozmowę i poszłam się pakować

2 dni później godzina 07:00

Wychodziłam już z domu a przed domem była cała piątke

Siema - rzuciłam

Hej gotowi na podróż życia? - zapytał Mona

Oczywiście że tak - powiedział Noah trzymając Haille za rękę.

Byli jedyną parą w naszej pacze czasami im zazdrościłam

Jeszcze się pytasz? - zapytał Liam

Ja zawsze jestem gotowy - powiedział Jordan patrząc ukątkiem na mnie - Nay podasz mi chipsy?

Mhm - burknęłm i dałąm mu chipsy.

I przez jedną godz jechaliśmy na lotnisko. Jak dojechaliśmy na lotnisko wsiadliśmy do prywatnego samolotu Jordana przywitał nas miły kierowca.

Witajcie dzieciaki powiem wam kto z kim siedzi  tak poprosił mnie Jordan i już znam wasze imiona - powiedział kierowca samolotu - Haille  z  Noahem , Jordan z Naya i Mona z Liamem.No wsiadać raz dwa - mowiąc szybko

Ty go poprosiłeś żebym z tobą siedziała? - zapytałam Jordana z ciekawości

Ja go nie poprosiłem tylko rozkazałem - burknął cicho

Nie chcąc juz pytać siedziałam cicho



przepraszam że takie krótkie ale muszę się uczyc miłego dnia wieczoru nocy <33

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: May 08 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Lato wrażeńWhere stories live. Discover now