I am not a bottom! ~ MinSung and HyunLix

Słowa: 3701

Na starcie zaznaczam, aby nie komentować rzeczami typu „co ja tu robie" czy tym podobne bo jest to naprawdę demotywujące.

Miłego czytania!

•••

Stray kids nareszcie mogli odpocząć po stresującym comebacku. Minęły dwa dni odkąd wydali nowy album dlatego mogli wreszcie się wyspać i zrelaksować. Chociaż atmosfera w obu dormach była całkowicie inna. W pierwszym, należącym do Chana, Jeongina, Changbina oraz Seungmina, wszyscy odsypiali ze swoimi drugimi połówkami ostatnie nieprzespane noce. Jedynie Chan starał się im gotować jakieś jedzenie aby nie żywili się jedynie zupkami chińskimi i sushi ze sklepu. No cóż, może nie podobało się to najmłodszemu członkowi zespołu, który budził się za każdym razem gdy nie czuł przy sobie ciepła swojego chłopaka.

Drugi dorm za to był całkowicie inny. Specjalnie po tym jak członkowie wyznali sobie prawdę o tym kto jest z kim w związku, zamieszkali tak aby każda para była razem. W ten sposób Minho, Jisung, Felix oraz Hyunjin skończyli w jednym dormie. Dwie najbardziej napalone pary razem w jednym mieszkaniu. To od początku nie miało prawa bytu, a przynajmniej tak sądził Chan, który nieraz przyłapał obie te pary podczas jednoznacznej sytuacji. Dlatego też po długich rozmyślaniach zdecydował, iż nie chce z nimi mieszkać.

•••

Aktualnie Jisung wraz z Felixem siedzieli w salonie, zadając sobie różne pytania, które do tych normalnych raczej nie należały. Była to ich gra w której jeżeli nie odpowiedzieli na pytanie, musieli napić się wódki, którą mieli w swoich kieliszkach. Skorzystali z tego, że ich partnerzy jeszcze spali, więc mogli ze sobą spędzić czas.

— Miałeś kiedyś jakiś mokry sen z moim udziałem? — zapytał brunet, nalewając do kieliszka Felixa, więcej alkoholu. Nie sądził, że chłopak na to odpowie. Blondyn wydawał się być naprawdę wstydliwy jeżeli chodzi o sprawy seksualne Przynajmniej dla Jisunga.

— Tak, raz. Nawet dosyć niedawno— odparł, uśmiechając się do młodszego, wiedział do czego zmierzał i szczerze go to bawiło. Czy Jisung naprawdę myślał, że  się zawstydzi takim czymś? Pff.

— Ou, kontynuuj — zaśmiał się Jisung, przybliżając się do blondyna, aby następnie mrugnąć jednym okiem. Tym razem był praktycznie pewny, że Lee się napije, nie było chuja, iż młodszy o dzień chłopak da radę na to odpowiedzieć.

Felix był jednym z głównych bottomów w całej grupie. Skąd to wiedział? No cóż, kiedyś naprawdę im się nudziło wraz z całą grupą przez co zrobili listę. Na samej górze znajdował się Chan wraz z Minho, jednak na dole był Jisung z Felixem.   

Blondyn uśmiechnął się lekko a następnie chwycił butelkę wódki, nalewając trochę cieczy do naczynia należącego do Hana.

— Przykro mi, Sungie, jednak już jedno pytanie zadałeś, teraz moja kolej a ty musisz poczekać na swoją — zaśmiał się, opierając o kanapę, na której siedzieli — Moje pytanie do ciebie jest następujące — zatrzymał się, zastanawiając się nad trudnym pytaniem dla Hana, jednak wpadł na coś innego — O wiem, czego chciałbyś spróbować z Minho? Wiem, że nie jest to trudne pytanie jednak naprawdę mnie to interesuje — stwierdził, spoglądając jak policzki Jisunga stają się bardziej czerwone. Może i brunet chciał temu zaprzeczyć jednak jego ciało go zdradzało.

— Jest kilka takich rzeczy, na przykład degradacja. Kiedyś próbowaliśmy pochwał ale to mi jakoś nie podeszło. Może jeszcze wiązanie rąk i jakaś nadmierna stymulacja — zaczął, nie spoglądając nawet na swojego przyjaciela — W sumie odwrotnie też czyli jakaś odmowa orgazmowi.