2

7 1 0
                                    

Gdy wróciliśmy padłam plackiem na łóżko. Byłam tak zmęczona, że nawet nie pamiętam kiedy zasnęłam. Rano obudził mnie głos Kinleya, który po cichu mówił mi, że wychodzi do pracy. Odpowiedziałam po cichu ok, a ona zamknął drzwi i wyszedł.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dzisiaj była okropna, deszczowa pogoda. Szczere mówiąc, nawet nie wiem o której godzinie wychodził Kinley do pracy. Nie chciało mi się robić śniadania, więc się szybko ubrałam i jednym zwinnym ruchem zamknęłam drzwi, po czym wyszłam z domu. Poszłam na parking, gdzie zostawiłam swojego Mercedesa i zaczęłam go odpalać. Pojechałam do Starbucksa, kupiłam kawę i croissanta.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Po 15 wrócił do domu Kinley.

-Co tam słonko? Takie zamieszanie dzisiaj było w pracy, że masakra.

Ja jak zawsze chętna do wysłuchania i poplotkowania usiadłam obok Kinleya i zaczęłam się wsłuchiwać.

-[...] no i wiesz ja powiedziałem jemu, że nie zgadzam się  na...

Przerwał telefon, który zadzwonił do Kinleya. Nieznajomy numer... Kinley włączył rozmowę na głośnomówiący.

Nieznajomy numer: Twoja dziewczyna za niedługo zniknie...

Po czym się rozłączył.

-To na pewno jakiś głupi żart. Niby co ktoś może Ci zrobić, hmmm?- Powiedział Kinley                      

-Nie wiem. Myślisz, że to jakieś dzieciaki?  Nie byłam w tedy pewna kto do licha dzwonił do Kinleya. Z jednej strony pomyślałam, że jak to mówił mi Kinley to tylko dzieciaki, ale z drugiej strony naprawdę mógł dzwonić porywacz i chcieć coś ode mnie. Kto to był? Powtarzałam w kółko, aż w końcu Kinley powiedział, abym sobie nie zawracała głowy jakimiś bzdurami. To był jakiś dzieciak i sobie z nas żarty robi. Jak chce żebyśmy zgłosili to na policje, zgłosimy i tyle. Po czym Kinley mnie objął i do ucha wyszeptał: przygotuję Ci kąpiel. Odprężysz się.

Weszłam do łazienki, a tam wanna pełna wody, w różowej wodzie pływają płatki róż, wszędzie poustawiane świece i to, WIELKI MONITOR!

- Co to jest?- zapytałam

-Byłem dziś w sklepie pooglądać nowości i natrafiłem na mini telewizor z Netflixem do łazienki.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Dziś była sobota. Moja ukochana sobota. Obudziłam się o 9 i zeszłam na dół zrobić śniadanie. Przygotowując naleśniki usłyszałam dziwny, nieznany mi dotąd dźwięk.

Tak jak by ktoś z drabiny spadł

(wiem hihihi hahaha ale tak to było słychać, takie bum)

Pomyslałam, że to przeciąg no bo przecież nikt raczej nie wszedł by nam do domu. Zawinęłam nalesniki w rulon i polałam bitą śmietaną. Na wieszch jeszcze świeże owocki.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Tak by de wey

[nwm jak sie to pisze]

dzięki że mnie wspieraci i czytacie moje książki <3

Thank U baby<<<333

Playlista TOP 3 :

1. Maneskin -  HONEY (ARE U COMING?)

2.ŚPIEWAJĄCE BRZDĄCE- NAJLEPSZE PIOSENKI DLA DZIECI NA ŻYWO (wow kto by sie tego spodziewał, że Oldzia da tą piosenkę, tylko Rozalcia<3)

3.hity 2020 xD [tak zła data]




To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 09 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

The Dark HoneyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz