Jak się tu znalazłem?
Elektroniczna muzyka wydobywająca się z głośników , intymne czerwone światło otaczające całe pomieszczenie a także bas potrząsający deskami podłogowymi.
Wszyscy są rozproszeni po każdym kącie klubu , przy barze , na uboczu rozmawiając ze swoimi znajomymi a nieliczna liczba z nich , gdzieś w kątach otrzymujący pokaze od striptizerek na ich przerwach. Wydaję się , że zestaw składa się z solidnej mieszanki mężczyzn i kobiet.
Kelnerzy , śpieszą z napojami ubrani w skąpe kostiumy odsłaniające za dużo skóry. Jestem około o dwa kroki do przodu i już czuję się przytłoczony. Przyjaciel polecił mi to miejsce , mówiąc, że jest to na niskim poziomie , wysokiej klasy, nie drogi klub. Musiał zapomnieć o części striptizu.
Przyszedłem tu tylko na drinka i trochę rozpraszającej muzyki. Należało mi się to po trudnym i ciężkim dniu. Jednak nie spodziewało mnie to , że wejdę tutaj , do tego akurat miejsca.
Miejsce te z zewnątrz wyglądało przyzwoicie , nie było zaciemnione jak typowy klub ze striptizem. Ale czy ja narzekam? Nie. Nigdy w życiu nie byłem w tego typu klubie. Ale zawsze musi być przecież ten pierwszy raz. Może dzisiaj powinienem wziąć coś co mnie bardziej rozluźni , nie tylko drinka.
Pomimo dobrej wentylacji w budynku , powietrze jest gorące i wilgotne. Nie dziwi mnie to. Jak w ogóle utrzymać takie miejsce w porządku? Wolne od plam i zaschniętego potu. Sprzątaczka w kącie nie wydaje się zbyt pomocna. Żałosne , przeciąga mopem w prawo i lewo, wygląda tutaj najbardziej zmęczona i wyczerpana ze wszystkich pracowników.
Pozbywam się widniejących w mojej głowie nerwowych myśli w mgnieniu oka. Podchądze szybkim krokiem do barku i odrazu zwracam uwagę barmana. Obraca swoją głowę w moją stronę.
–"poproszę "Old Fashionied"
Lekko kiwa głową, posyłając mi lekki uśmiech obraca się by zrobić mojego drinka. Usiadłem na jedynym wolnym stołku przy ladzie baru , czekając na moje małe zamówienie. Przyglądam się mu gdy wlewa mieszanki soków i whisky swoimi zgrabnymi palcami.
Klienci za mną rozmawiają przez głośną muzykę , śmiejąc się okazało co jedno wypowiedziało głośniej. Mając złośliwe uwagi na temat obsługi i striptizerek. Pewnie czeka na nich w domu żona z dziećmi a ci tylko przychodzą się upić i poniżać kobiety ze znajomymi. Większość z nich to mężczyźni po czterdziestce , pewnie dotarli tutaj prosto z biura co świadczy ich ubiór.
Spojrzałem na ladę przede mną po której w moją stronę sunął się drink podającego przez barmana. Uśmiechnął się w moją stronę i kontynuował swoją pracę. Wziąłem kieliszek. Odrazu po tym biorąc trochę większy łyk napoju.
Rozglądnąłem się po pomieszczeniu gdy nagle muzyka zaczęła cichnąć. A światło straciło swój mocny blask.
CZYTASZ
Noc , klub i ekscytacja.. (~Leondy~ -PL-)
Fanfiction"Jak się tu znalazłem" Noc , która odmienia moje myślenie oraz odbiera zdrowy rozsądek. Postać zbliżająca się na scenie w klubie striptizerskim przyciągająca "jego uwagę"