Tysiące lat temu, trzynaście sióstr zrodzonych z wody, ognia, promieni słońca, blasku księżyca, gwiazd, i światła, czuwały nad harmonią w Cerseionie.
Wszystkie jednak uważały że trzynasta z sióstr, najmłodsza Surien, przynosiła im pecha.
Wyróżniała się ona swoim białym kolorem włosów który do dziś nie jest spotykany w Cerseionie.
Mała Surien pozostała sama, zdana na własny los i siłę.
Nie miała nawet pojęcia kiedy harmonia Cerseionu się zaburzyła.
Za sprawą jej pomyłki i "braku odpowiedzialności", resztę z sióstr spotkał brutalny koniec.
Królestwo nie słuchało żadnej z nich kiedy tłumaczyły że wina leży po stronie małej Surien.
Pomimo tego że nawet i ona sama chciała wziąć całą winę na siebię, tym razem pozostała kompletnie sama.
Pomimo porzucenia przez wszystkie jej siostry, chciała zemścić się na tych którzy ośmielili się je zabić.
Chciała zniszczyć całe królestwo.
Światło w jej sercu z którego się zrodziła, stało się ciemne niczym otchłań.
Już nie taką małą Surien, kierowała jedynie żądza zemsty.
Doprowadziła nieomal do zniszczenia świata. Jednak za pomocą nieznanej magii, jej dusza została zapieczętowana na wiele tysięcy lat.
— Mówią że historia lubi się powtarzać.
— Ale ja wiem że ty byś nie zrobiła takich złych rzeczy. — Marin uśmiechnęła się ciepło patrząc na swoją przyjaciółkę.
Dwie małe dziewczynki siedziały razem pod drzewem, gdzieś w samym środku lasu Yanferin. Lubiły spędzać tam wspólny czas którego posiadały naprawdę niewiele.
Las Yanferin słynął ze swoich pięknych drzew, które posiadały różnobarwne liście. Na głowę Marin, powoli opadł liść o fioletowo różowej barwie.
— Gdyby wszyscy podzielali by twoje zdanie, moje życie byłoby zdecydowanie prostsze.
— Musisz zacząć używać mniej skomplikowanych słów Suri!!
Marin potrząsnęła swoją białowłosą przyjaciółką o imieniu Surien, na co ta odpowiedziała lekkim śmiechem.
Przez całe swoje życie nie posiadała ona dużo takich beztroskich momentów w których mogła swobodnie się zaśmiać. Nie była ona nigdy nawet traktowana jak człowiek.
Była jedynie małą, nieświadomą dziewczynką która nie miała szczęścia i urodziła się z białym kolorem włosów.
Większość czasu spędzała zamknięta w bibliotece. Dlatego zaczęła czytać. Przeczytała mnóstwo przeróżnej literatury, a jej sposób mowy był na wyższym poziomie niż innych dzieci w jej wieku.
Chociaż przyjaciół też nie posiadała wielu. Jedyną osobą po jej stronie była Marin, która stała się jej małym sekretem o którym nie wiedział nikt.
Mała Surien dobrze wiedziała że musi zrobić wszystko co w jej mocy aby tajemnica pozostała tajemnicą.
Jednak się nie udało. A jakiś czas później, na jej własnych oczach, Marin została pozbawiona życia przez ścięcie głowy.
Surien i Marin miały wtedy jedynie 9 lat.
CZYTASZ
The Legend of Surien
FantasyLegenda trzynastu sióstr, ktorych koniec okazał się być tragiczny, i ostatnia która pomimo zniwagi, chciała je pomścić. Przez tysiące lat od czasu pokonania jedynego zagrożenia dla Cerseionu, czyli Surien, przekazywana jest o jej poczynaniach legen...