Ostatnio wysłana wiadomość 21:46
Ham: Czuję się podle.
Serduszko: Nazwa zobowiązuje.
Ham: Seungmin, jestem przybity nie dobijaj mnie.
Serduszka: Nie porównuj się do Jezusa, bo on miał dłuższe włosy i brodę, ty co po najwyżej masz włosy łonowe wielkości jego rzęs.
Ham: No ej, chce wam się zwierzyć!
Serduszko: Im człowiek mniej wie tym lepiej śpi.
Ham: A więc dobrze, zachowam to dla siebie!
Ham: Wspaniali z was przyjaciele!
Serduszko: A widzisz tu jakiś?
Ham: Jesteś nie miły Seungmin!
Słodziak: Seungmin ma miesiączkę, a chciał powiedzieć, że jesteś naszym bratem.
Ham: Kochany jesteś Jeonginnie ♡︎
Mikrus: No ale kazirodztwa to ja tu nie toleruje, ja i Hyunjin NAPEWNO braćmi nie jesteśmy.
Lama: ????
Netflix: Hyunjin nie traktuje mnie jak brata, chyba.
Won z kotami: Mnie tym bardzie jak brata nie traktuje.
Lama: Odczepcie się.
Ham: To jesteśmy tymi braćmi czy nie?!
Serduszko: Taty się spytaj :)
Daddy: Wiecie co?
Daddy: Nie jestem pewien.
Serduszko: Kur*a prawdziwego TATY
Daddy: No o tym też mi nie wiadomo.
Słodziak: Że co?
Daddy: Jak już wcześniej Seungmin podkreślił „nazwa zobowiązuje" — nasz zespół nazywa się STRAY KIDS, także znalazłem was gdzieś tam na śmietniku.
Daddy: Changbin'a znalazłem w ogrodzie z krasnalami.
Mikrus: Lecz się.
Daddy: Tobie również proponuję leczenie, najlepiej hormon wzrostu.
Mikrus: A tobie przeszczep mózgu.
Ham: No i się nie dowiem.
Serduszko: Jisung odpuść sobie.
Won z kotami: Odpuściła to twoja mama przy porodzie.
Serduszko: Wal się.
Netflix: Ej! Nie dokuczajcie sobie!
Słodziak: Jeden normalny.
Netflix: Nie mówisz chyba o mnie?
Słodziak: O tobie właśnie.
Netflix: ...
Mikrus: Oj, Jeongin ty nie wiesz o czym ty mówisz XD
Słodziak: O czymś nie wiem?
Mikrus: Felix bardzo wyróżnia się z pośród tłumu.
Lama: Bardzo delikatnie to ująłeś.
Mikrus: Najdelikatniej jak się da.
Netflix: Lubię czasami być inny niż wszyscy heh.
Won z kotami: Ty to nazywasz „inny niż wszyscy"?
Netflix: Czasami się zdarza jakieś nieporozumienie, ale to śmiało można nazwać bycie innym.
Won z kotami: Felix ty też idź się lecz.
Lama: Boję się tych twoich napadów „bycia innym" ostatnio jestem twoją częstą ofiarą.
Netflix: Serio? Nie zauważyłem.
Lama: AHA
Lama: Ale teraz już cię o tym poinformowałem, więc zostaw mnie.
Netflix: Pasujesz idealnie do moich napadów "bycia innym". Jesteś moim natchnieniem więc dzięki tobie tworzę wspaniałe scenariusze i podobasz mi się.
Netflix: Ale mówię o wyglądzie jakby co.
Lama: A ja mówię o odgrywaniem ról jako Michał anioł i jego skrępowany nieboszczyk jakby co.
Lama: Byłem nieboszczykiem JAKBY CO.
Lama: Bałem się że zaraz faktycznie Felix utożsami mnie z nieboszczykiem.
Lama: Pozostała mi po tym rysa na psychice.
Mikrus: A ja myślałem że byliście wtedy na ziołach.
Lama: Chciałbym, może bym wtedy nie pamiętał jak Michał Felix anioł chował mnie w trumnie dając ostatnie namaszczenie.
Słodziak: A to nie ksiądz daje ostatnie namaszczenie?
Lama: Też tak myślałem, dopóki Felix nie przyszedł z biblią o podobnej grubości co jego nocna szafka i stał nad moją głową wraz z nią i mówił, że gdy się chociaż poruszę palcem to mi ją pierdolnie na łeb.
Netflix: Wcielenie się w rolę księdza anioła było czymś wspaniałym i niezapomnianym!
Lama: Niezapomnianym owszem, wspaniałym raczej nie.
Won z kotami: Już mniej więcej wiem, do jakich specjalistów was wszystkich wysłać.
Won z kotami: Notowałem.
Won z kotami: Bangchan'a zapisać do transplantologa na przeszczep mózgu.
Won z kotami: Changbin'a porwać i zmusić do pójścia do endokrynologa aby przepisał mu hormon wzrostu i może jakieś nawozy by można było go podlać.
Daddy: Odziedziczył mądrość po mnie! Mój Minilini <3
Mikrus: Nie wątpię.
Won z kotami: Jisung'a wysłać na psychoterapię, wygada się chłopak chociaż.
Ham: No wiesz co.
Won z kotami: Felix'a na Oddział Psychiatrii Sądowej o wzmocnionym zabezpieczeniu z pododdziałem psychiatrii sądowej o podstawowym zabezpieczeniu.
Netflix: Brzmi fajnie.
Won z kotami: Hyunjin'a na terapię dla osób z zespołem stresu pourazowego - ja odegram rolę terapeuty w moim gabinecie na cmentarzu.
Lama: Nienawidzę was.
Won z kotami: Jeongin'a trzeba po prostu wysłać do kościoła, żeby trochę poklęczał przed konfesjonałem, ksiądz mu pokaże co i jak.
Won z kotami: Specjalista tak by nie umiał mu pokazać.
Mikrus: Raczej nie mógłby* mu pokazać
Won z kotami: Aby tylko się nie skapną ile masz lat.
Słodziak: Co ty sugerujesz?
Won z kotami: A dla Seungmin'a najlepszą specjalistką będzie położna.
Słodziak: O ty mamuci bękarcie!
Won z kotami: I od razu świat na ty zyska.
||Damurii||
Wybaczcie za długą przerwę, ale klasa maturalna nie poczeka, jednakże jestem już po! Więc postaram się wrócić z pisaniem na wattpadzie i wstawianiem nowych rozdziałów <3
Rozdział jest nieco dłuższy niż pozostałe ze względu na małą aktywność przez ostatni rok, mam nadzieję że jakoś to naprawię.Miłego dnia/nocy!
CZYTASZ
chat stray kids
FanfictionFake chat prowadzony przez członków Stray kids !uwaga! -wulgaryzmy -boyxboy -podteksty seksualne -ff nie ma na celu obrażania idoli -w celach humorystycznych 🥇#Chat 24.08.2021 🥇#Chat 06.09.2021 🥇#Hyunlix 23.11.2021 🥇#Changjin 15.04.2022 🥇#C...