Niedawno obudziłam się z zamiarem przyszykowania się do pracy. Za oknem świeciło przyjemne słońce, a mi dopisywał wyjątkowo dobry humor. Wszystko się jednak zmieniło gdy usłyszałam dzwonek telefonu, a numer który wyświetlał się na ekranie wskazywał na jednego z współpracowników mojego aktualnego szefa. Szybko odebrałam telefon, nie zastanawiając się w jakiej sprawie może dzwonić do mnie o takiej godzinie.
- Tak, słucham? - Rzuciłam odrazu gdy odebrałam telefon.
- Flora? Posłuchaj, jest bardzo pilna i nagła sprawa. - Mężczyzna za słuchawką na chwile się zatrzymał, a mnie przeszedł dreszcz. Coś zrobiłam? Może miałam przyjść wcześniej? Wyleją mnie? Ja pierdole jak mnie wyleją to chyba rzucę się pod pociąg, to mój główny dochód pieniędzy. Mężczyzna jednak zaczął ponownie mówić, uciszając moje myśli. - Z szefem się coś... stało. Bardzo dziwna sytuacja, próbujemy się dowiedzieć o co chodzi ale narazie nie mamy żadnych poszlak. W każdym razie dziś zastąpi go pewien mężczyzna, więc przyjdź trochę wcześniej. Obawiam się że zostanie na trochę dłużej, jak nie na stałe. - Dokończył, a ja przez cały czas słyszałam powagę i niepokój w jego głosie. Przestąpiłam z nogi na nogę.
- Coś się stało? Ale co? Jasne, przyjdę wcześniej, ale kompletnie nic nie rozumiem. - Odpowiedziałam zakłopotana. Nic z tego nie rozumiałam. Jak to coś się stało? Wyparował? Przecież nie mógł tak nagle zniknąć. Lubiłam mojego szefa. Dobrze się z nim współpracowało, byłam już na tyle obeznana w tej pracy, że czułam się tam komfortowo. Fakt że teraz będę musiała pracować dla kogoś innego mnie przerażał.
- Sam chciałbym wiedzieć. Jeśli czegokolwiek się dowiem to będę cię powiadamiać. Ale błagam nie spóźnij się dziś, podobno jest strasznie rygorystyczny. - Gdy mężczyzna skończył mówić, odpowiedziałam ze zrozumieniem, następnie rozłączając się.
Wciąż nic za bardzo nie rozumiejąc, wróciłam do sypialni wyciągając ubrania do pracy. Lubiłam ubierać się elegancko. Lubiłam czuć się widziana i wyróżniona, więc ubierałam się tak nie tylko do pracy. Założyłam długie czarne garniturowe spodnie, a na to kremowy sweterek w prążki. Zęby i twarz zdążyłam umyć wcześniej, przy okazji nakładając nieco makijażu. Spoglądając na godzinę szybko złapałam torebkę i wpakowałam potrzebne rzeczy do pracy. Założyłam czarne wysokie szpilki i wybiegłam z mieszkania.
Nagła zmiana szefa i potrzeba przyjścia wcześniej kompletnie zrujnowała mi poranek. Całe szczęście biuro znajdowało się pare ulic od mojej kamienicy, więc po drodze tylko wstąpiłam do kawiarni na szybko kupując kanapkę z awokado. Weszłam do biura witając się z sekretarką i weszłam do windy wciskając 26 piętro, a po chwili znalazłam się w dobrze znanym mi miejscu. Weszłam do biura mojego byłego szefa i od niego przeszłam do swojego. Nasze biura były połączone, jedynie oddzielone ścianą i szklanymi drzwiami.
Nie siadając, szybko rozłożyłam papiery które dziś będę musiała wypełnić lub podpisać i wyjęłam laptop kładąc na środku biurka. Akurat w tym momencie usłyszałam otwieranie drzwi w pokoju obok. Szybko poprawiłam włosy i założyłam czarne okulary aby wyglądać bardziej profesjonalnie. Musiałam dobrze wyglądać, bo przecież pierwsze wrażenie jest najważniejsze.
Modliłam się w środku aby nie trafił mi się żaden psychopata, bo nie widziało mi się spędzanie lunchu na zakopywaniu ciał ofiar mojego szefa. Taki żarcik. Wszyscy doskonale wiemy że nic takiego nigdy nie miałoby miejsca.
Chyba.
Gdy skończyłam poprawiać włosy i ubranie, przeszłam przez szklane drzwi do części głównej. Mężczyzna stał do mnie tyłem, rozglądając się po pomieszczeniu. Ja pierdole. Szczęka mi opadła gdy się dokładniej przyjrzałam. Miał mniej więcej 197 cm wzrostu, duża, umięśniona, ale smukła sylwetka, ciemne, prawie że czarne włosy i opinające mięśnie, idealnie dopasowany garnitur, z którego wystawały tatuaże.
Szybko się ogarnęłam i zdecydowałam zwrócić jego uwagę.
CZYTASZ
Perdoname
RomanceFlora Singh to młoda, 24 letnia asystentka głowy bardzo dużej przedsiębiorczej firmy, dorabiająca na boku w klubie nocnym jako barmanka. Dziewczyna myśli że wszystko jest na swoim miejscu, jednak jej życie drastycznie się zmienia gdy jej aktualny sz...