Dzień wolny

941 19 10
                                    

Pov Santia
Obudziłam się i zobaczyłam na telefonie która jest godzina. Była jakoś 7. Nadal miałam głowę na czyimś torze. Wszyscy jeszcze spali. Wstałam z kanapy i poszłam do kuchni napić się wody. Strasznie się źle czułam. Nagle zakręciło mi się w głowie i upadłam na podłogę. Obudziłam parę osób które do mnie podbiegły.

G- Santia nic ci nie jest?
B- halo kochanie
E- Santia!
S- wody - wyszeptałam po cichu
G- proszę tylko usiądź

Pov Santia
Gdy wypiłam wodę od razu poczułam się lepiej. Borys cały czas mnie przytulał. Wszyscy poszli do swoich pokoi się ogarnąć. Dziś mieliśmy dzień wolny od nagrywek

B- Santia już lepiej?
S- tak
B- zostań lepiej w łóżku
S- naprawdę nie trzeba

Pov Borys
Nie wiem co się dzieje z Santią. Próbuje ją przekonać żeby została w łóżku a ona nie chce.

B- słońce powiedz co ci jest
S- strasznie mnie boli brzuch dlatego że mam okres
B- a no to wszystko jasne
G- *zapukał *
S i B- proszę
G- co się dzieje z Santią?
B- brzuch ja boli z okresu
G- a to bardzo nie dobrze. Trzymaj się Santia.
G- *podszedł i przytulił Santie*
B- Gracjan idę dziś do galerii chcesz pójść ze mną?
G- no w sumie to mogę
B- oki to za pół godziny na dole ok?
G- dobra
B- Santi chcesz iść z nami?
S- no wiesz bym poszła ale wolałabym zostać w domu
B- no dobra to do później
S- papa
B- pa kochanie

Pov Santia
Chłopaki wrócili po godzinie 16. Z Borysem obejrzeliśmy film do godziny 18. Później poszliśmy na dół oglądać coś z Teenziakami. Po oglądaniu poszłam do pokoju i się położyłam. Po chwili przyszedł Borys i położył się obok i mnie przytulił.
Po chwili zasnęliśmy.

Siemka sorki że nie było mnie długo ale musiałam poprawiać sprawdziany ale już teraz będę częściej.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 30 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Tor miłosny z przeszkodami | BorysxSantia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz