1

1 1 0
                                    

Jechałem przez jakiś gęsty las, robiło już się powoli ciemno.
Dostałem pracę na policji w mało znanej miejscowości, nie miałem wogule pojęcia o jej istnieju.
Niestety cała ta okolica była otoczona bardzo gęstymi lasami. Ale uwielbiałem naturę i idealnie pasowało mi to miejsce do spędzenia reszty życia tutaj.
W samochodzie miałem ze sobą najważniejsze żeczy, takie jak ubrania, kosmetyki, dokumenty i inne żeczy.
W oddali zauważyłem jakieś budynki. Czyli już teraz zaczyna się nowy rozdział w moim życiu.
Na mojej twarzy pojawił się uśmiech.
Wcisnołem bardziej gaz i przyśpieszyłem.
Było dość sporo starych domów które miały swój klimat, idealnie pasowały do tego miejsca.
Przejechałem koło jakieś szkoły, była dość mała ale jednak była. Koło niej znajdował się komisariat policji. Czyli tak wygląda moje miejsce pracy, zaśmiałem się. Za czołem szukać ulicy na której powinien znajdować się mój nowy dom.
Rozglądałem się z 5 minut i ukazał mi się mój dom.
Był drewniany, był jedno piętrowy co mi pasowało,  mój uśmiech zrzedł  z mojej twarzy.
Całe moje życie było okropne i nagle znajduje miejsce w którym mam odnaleść spokój.
Patrzyłem się tak na budynek w którym mam zamieszkać, wziołem głęboki wdech i wyjołem klucz ze stacyjki.
Wyszłem z samochodu i otworzyłem bagażnik i wyjołem z niej dwie duże torby.
Położyłem je na ziemi i zampnołem bagażnik.
Wziołem torby z moimi rzeczami do rąk i udałem się po schodkach do drzwi wejściowych.
Wyjołem z tylniej kieszeni moich spodni klucz od domu, przekręciłem zamek w drzwiach.
Weszłem do środka, przy tym zamykając dzwi na klucz. Położyłem** torby koło schodów, rozejrzałem się. Przy schodach zauważyłem kuchnie i salon. Skierowałem się tam, w kuchni znajdowały się tylnie wyjście z domu. Dzwi były szklane przez co było widać mój ogród. Kuchnia jak i salon były w ciemnych meblach i ciemnych ścianach.
Poszłem w kierunku schodów i koło nich zobaczyłem dzwi, były one dębowe.
Otworzyłem je i ujrzałem dość sporą łazienkę.
Zamknołem pomieszczenie ponownie i weszłem na pierwsze piętro, korytarz był dość szeroki, idealnie będą tu pasować półki z książkami. W pierwszym pomieszczeniu zobaczyłem kolejną łazienke. W następnym pomieszczeniu był dębowe masowe biurko i pełno półek.
W ostatnim pomieszczeniu znajdowała się moja sypialnia.
Zobaczyłem dwu osobowe łóżko, koło niego były dwa stoliki nocne.
Przy drzwiach stała duża szafa.
W pomieszczeniu znajdowało się równiesz okno.
Zeszłem po schodach po swoje żeczy i wróciłem do pokoju.
Za czołem wkładać swoje ubrania do szafy,  za niosłem swoje różne dokumenty do mojego nowego biura.
Wróciłem do swojej nowej sypialni i usiadłem na lóżku. Dom był zadbany co mnie cieszyło strasznie, jedynie co musiałem zrobić to dokupić kilka żeczy żeby dać klimat temu domowi.
Wstałem z lóżka i wyjołem ubrania i skierowałem się do łazienki, była tu duża wanna.
Odkręciłem ciepła wodę i czekałem aż wanna się napełni.
Przez ten czas zdiołem wszystkie ubrania.
Umyłem się dość szybko, ubrałem się w piżame czyli w bokserki i długie spodnie.
Wróciłem do mojego pokoju i położyłem się na łóżku. Włączyłem swój telefon, na ekranie zobaczyłem kilka nie odebranych połęczeń. Dzwoniła do mnie moja była, mimo tego że tak na prawdę jej nie kochałem, to nadal byłem zły że mnie zdradziła z moim " najlepszym przyjacielem ".
Zablokowałem jej numer jak i numer Michała.
Podłączyłem telefon do ładowarki i ustawiłem sobie budzik.
Telefon odłożyłem na półke nocną i położyłem swoją głowe na poduszkę. Zamknołem oczy i już po chwili zasnełem.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 08 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

CiszaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz