Rozdział 1 Nastała era potęgi
W momencie, gdy czerwona kałuża rosła na pięknej posadzce, a tron został zdobyty przez krew, wszyscy zebrani zamarli ze zdumienia. Cisza wypełniła salę, a napięcie unosiło się w powietrzu.
Wtem pojawiła się tajemnicza postać w czarnej szacie, niestrudzenie oddzielająca się od tłumu. Jej ruchy były pełne pewności siebie, zaskakując wszystkich obecnych swoją skrytością. Podchodziła do tronu wolno i majestatycznie, utrzymując tajemnicę wokół swojej tożsamości.
Wszyscy byli związani z lojalnością i oddaniem dla obalonego króla i królowej, a teraz musieli zmierzyć się z nowym władzą. Asher, do tej pory niewidoczny i nie dostrzeżony przez nikogo, przyszedł obecnie z pełną mocą i wiedzą, jaką posiadał.
Gdy czarna postać podniosła się z ukłonu i przekazała koronę władcy, ogarnęło wszystkich uczucie zakłopotania. Był to moment symboliczny, który pokazywał koniec starego porządku i narodziny nowej ery, której potęga miała nadejść.
W tym momencie Asher ogłosił swoją chwałę i siłę, nakładając koronę na swoją głowę. Jego słowa brzmiały donośnie i przynosząc jeszcze większe przerażenie tym, którzy śledzili tę ceremonię.
"Nastał nowy czas, era mojej potęgi!" - wykrzyknął Asher z dumą i przekonaniem. "Pokłońcie się nowemu władcy!"
Tłum zebranych zadrżał z obawą, zdając sobie sprawę, że ich losy właśnie uległy zmianie. Nie mieli innego wyboru, jak tylko poddać się temu nowemu panowaniu, które obiecywało być okrutne i nieprzejednane.
Z każdym kolejnym gestem i każdym słowem, Asher budował wokół siebie atmosferę nieuchronnej dominacji. Jego charyzma i władza przyprawiały innych o dreszcze, a widok pięknej posadzki pociągniętej przez czerwoną kałużę tylko wzmagał poczucie grozy i przerażenia.
CZYTASZ
Dziedzictwo
FantasyKról nie żyje - rozpoczyna się okres bezlitosnych rządów. Krwawa koronacja to początek.