,,Chyba to coś więcej"'~Joost Klein~'

Rozdział 1 ,,nic ci nie jest?"

Byłam własnie z koleżankami na Eurowizji był drugi półfinał a my bawiłysmy się świetnie!Moje koleżanki poszły do klubu a ja zostałam na sali.Była właśnie kolej Holandii.Nie znałam go wcześniej więc byłam ciekawa występu.Chlopak nazywał się Joost Klein i wtedy uświadomiłam sobie że kiedyś jak nagrywał gry to go oglądałam.Widzialam jak się zmienił po tych 10 latach i był nie do poznania.
*Joost śpiewa piosenkę eurowizyjna*
Muszę powiedzieć że ta piosenka naprawdę wpada w ucho.Nadszedl koniec występu widziałam jak on i jego ekipa są zmęczeni
*Joost wpada na liliane*
-O Jezu przepraszam cię najmocniej
-nic się nie stało muszę ci powiedzieć że bardzo podobał mi się twój występ
-dziekuje bardzo-odszedl z swoją ekipą na backstage

była to bardzo nie zręczna sytuacja gdy artysta wpada na ciebie..koncerty mijały dalej i rozpoczęło się głosowanie oczywiście zagłosowałam na Holandię bo mi się bardzo podobała ale Szwajcaria też była świetna!Już po wszystkim wychodzę z sali i spotykam znów Joosta
-Hej Joost mogę zdjęcie i autograf?
-Nie mogę pozdrawiać myszeczko
A tak na serio to oczywiście że możesz -robi sobie z nią zdjęcie i daje jej autograf-wiesz co?wydajesz się bardzo miłą osobą chcesz się spotkać np.jutro w kawiarni o 15?
-O serio?Jak tak to oczywiście że pójde bo nie mam nic lepszego do roboty a dopiero wracam do domu za tydzień
-to do zobaczenia jutro!
-papa

Byłam tak szczęśliwa i czułam się jak genziara (chodzę od rana w uśmiech ubrana taki mam mood)Miałam zamiar iść do hotelu ale zobaczyłam ogromny plakat że za 2 tygodnie Joost będzie grał koncert w Warszawie!
Akurat mieszkam 20km od Warszawy więc to nie jest dla mnie problem żeby tam pojechać.

W hotelu
Zaczęłam się szykować do spania ale musiałam jeszcze przygotować ubrania na jutrzejsze spotkanie.Wybralam szare dresowe spodnie(nie techa tylko bardziej vintage),biały top , czarną bluza z kapturem i new rocki.A do torby spakowałam słuchawki,książkę i portfel bo jutro jeszcze spakuje telefon i czapkę z daszkiem.

Dziękuję za przeczytanie pierwszego rozdziału obiecuje że kolejne rozdziały będą bardziej dopracowane
Słowa : 340