„Kochać to niszczyć, a być kochanym, to zostać zniszczonym."
-Cassandra Clare, Miasto Kości
Wiedziałam, że potrzebuje czegoś, co pozwoli mi czuć się lepiej, tak jak w tamtych chwilach. Wiedziałam, że jeśli chce w pełni żyć, oddychać, cieszyć się z małych rzeczy, musze to odzyskać.
Jednak zdawałam sobie sprawę, że może się tak nigdy nie stać. Być może nigdy nie będę żyła pełnią życia, mogę nawet stwierdzić, że może nigdy nie będę szczęśliwa. Zawsze będzie mi czegoś brakowało, cząstki mnie, którą straciłam trzy lata temu.
Był nią On.
Zostawiają mnie, rozchwianą emocjonalnie, nic nie wiedzącą o życiu i uczuciach nastolatkę, zabrał ze sobą ogromną część mnie. I dopiero kiedy to się stało, zdałam sobie sprawę, że bez niego u mego boku nie poczuje już nigdy tego uzależniającego smaku wolności oraz bolesnej, lecz pięknej miłości.
Od tamtego czasu myślałam, że mimo mizerności i przewidywalności mojej egzystencji, będę w stanie żyć bez jego kojących ramion, onieśmielającego uśmiechu i ogromnej ekscytacji.
Myślałam też, że znajdę ukojenie w ramionach kogoś innego, lecz próbując, przekonywałam się, jak bardzo byłam w błędzie. Nic nie było w stanie go zastąpić.
Ale wszystko się zmieniło, gdy rano, pierwszego dnia szkoły, po długich i bolesnych trzech latach znowu go zobaczyłam.
I tylko jeden kontakt wzrokowy sprawił, że znowu powróciła ta uzależniająca i niebezpieczna żądza życia.
***
CZYTASZ
Lust for Life
Romance"Myślałam, że znajdę ukojenie w ramionach kogoś innego, lecz próbując, tylko przekonywałam się, jak bardzo byłam w błędzie. Nic nie było w stanie go zastąpić. Wszystko się zmieniło, gdy rano, pierwszego dnia szkoły, po długich i bolesnych trzech la...