Rozdział 8

182 4 10
                                        

-......wiem. Zastanowię się- odpowiedział Hiroto
-Poczekam- odpowiedział Haizaki

Hiroto wstał i otrzepał się.
-Idziemy?
-Mhm-odmruknął Haizaki.

Haizaki pov

Po co ja się z nim całowałem?! Teraz nie ma szans że pójdzie że mną gdziekolwiek! Jaki jestem głupi!
Moje myśli przerwał dzwonek w moim telefonie. Włączyła się piosenka z świnki pepy, znacząc że dzwoni jedna z menadżerek. Hiroto popatrzył się na mnie , unosząc jedną brew:
-Czy ty zawsze masz jakieś crindżowe piosenki ustawione?
-Oczywiście. Łatwiej mi rozpoznać kto do mnie dzwoni. Zgadnij jaką tobie utawiłem piosenkę- wyszczerzyłem się do niego
-Wolę nie wiedzieć.
-To zadzwoń.
Hiroto pokręcił oczami. Nic nie powiedział tylko wyjął telefon i niechętnie zadzwonił pod numer zapisany jako " debil boiska,, . W moim telefonie wyświetlił się numer "idiotyczny makaron,, z piosenką Fagaty ( przepraszam za to, ale nie miałam pomysłu na inną głupią piosenkę) .

-JA JESTEM FAGATA SEXY CI***!!!
Hiroto gapił się na mnie zszokowany. Potem się naprawdę zezłościł:
-Po co mi dałeś taką głupią piosenkę!?
-Bo tak chciałem- wyszczerzyłem się do niego złośliwie.

Kłóciliśmy się jeszcze z 10 minut. Potem przyszła cała drużyna. Anna była czerwona z wściekłości.
-DZWONIŁAM DO CIEBIE A TY NIE ODBIERAŁEŚ!
-Ok- odpowiedziałem
-TO NIE JEST OK! TRENER MA COŚ WAŻNEGO DO POWIEDZENIA!
-Eh- mruknąłem- Już idziemy

Zebraliśmy się całą drużyną i wpatrywaliśmy się w trenera który miał coś ogłosić. Trener Zhao bawił się tymi swoimi talerzami:
-Moi drodzy, byliście tak grzeczni~

Flashback

-Atsuya!- krzyknął Shirou
-Co?- odpowiedźał jego bliźniak
-Nie bij się podczas pracy!- ostrzegł swojego brata, który zaczął się szarpać z Hiroto , który na niego wpadł.

###

-Jak tak twój chłopak, Hiroto?- zapytał sarkastycznie Nagumo
-Nie mam chłopaka - odpowiedział loczek
-Jak to nie?- czerwono włosy udał szok- Tatsuya mówił inaczej.
Hiroto westchnął.
-Co powiedział?
-Że ty i ten ,jak on tam miał, Haizaki że sobą chodzicie i że podobno widział jak się całujecie.
-Nagumo! Nie gadaj głupot! Hiroto nie wierz mu! - ostrzegła Reina
-Nie gadam głupot! Tatsuya mi mówił!- wyszczerzył się do niego

Dostał za to po głowie menu.
-AŁA!- krzyknął trzymając się miejsca w którym Hiroto go walnął- ZA CO TO?!
-ZA TWÓJ DEBILIZM , HARUYA!

###

-TATSUYA! ZABIJĘ CIĘ!- było słychać wrzask Hiroto, gdy przerwał dyskusję między Hiurą a Tatsuyą. Trzymał w rękach patelnię. Hiurą widząc to , wycofał się. Tatsuya był przyzwyczajony do humorków swojego brata.
-Za co znowu?!
-POWIEDZIAŁEŚ NAGUMIE JAKIEŚ GLUPOTY O MNIE I HAIZAKIM?!
-NIE!
-NIE WIEŻĘ CI! PRZEZ CIEBIE DOSTAŁEM KSIĄŻKĄ W ŁEP OD MIKADO!

Flashback end

-Mhm, bardzo grzeczni- mruknął Mansaku
~ Postanowiliśmy z Trenerem Kudou zabrać was wszystkich do Ameryki!
-JEJ- krzyknęli wszyscy (dosłownie wszyscy)
-Będziemy mieli małą imprezę z drużyną reprezentacji Ameryki- zaczął poważnie wyższy trener- Będziemy tam przez tydzień.
-Tak- pisneła Aki. Zapewne bardzo cieszyła się zobaczeniem Ichinose. Wiem że byli przyjaciółmi , ale słyszałem od Kidou że może jej się podobać.
-Kto chce może wrócić do domu dzisiaj

𝕎𝕖𝕚𝕣𝕕 𝕃𝕠𝕧𝕖 / Finished Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz