Pov Faustii
Hej jestem Faustyna i mam 17 lat
Kiedy razem z Patrykiem ,czyli moim bratem , mieliśmy 10 lat to nasz tata znalazł nową pracę w Kielcach. Niestety powiedział że jak ma się wyprowadzić to ze mną albo z Patrykiem. Chcąc nie chcąc wybrał mnę. Trochę, a nawet bardzo nie chcałam z nim jechać ale niestety musiałam😞. Patryk i mama odwiedzali nas na początku bardzo często ale później już żadziej i żadziej aż tak nie widzieliśmy się na żywo około 2 lata, ale oczywiście dzwoniłam do Patryka ale to nie było to samo co na żywo. Aż któregoś normalnego dnia tata mi powiedziałTF-Fausynka mam dla ciebie niespodziane
F-Jaką??🤨
TF-Wracamy do Krakowa do mamy i Patryka !!!
F- Ale się cieeszę nie mogę się doczekać!!
TF-To idź się pakuj i rano wyjeżdżamy
Pewnie sie będziecie zastanawiać ,,Czemu ona się tak cieszy przecież zostawiasz przyjaciół!" o nie nie nie bo prawda taka że nikt mnie w już starej szkole mnie dręczyli i wyzywali więc to była dla mnie przyjemność żeby z tej szkoły wreszcie się wypisać.Ale dobra przejdźmy do dnia następnego czyli dnia wyprowadzki
*Następnie dzień*
Wstałam o 6 ponieważ tak obudził mnie tata i przy okazji budzik. Wstałam ubrałam się i zrobiłam bardzo delikatny makijaż i poszłam do kuchni w której czekał manie tata
TF-Cześć Faustynką
F-Hej tato
TF-Gotowa ?
F-Tak !
TF-To siadaj do auta i jedziemy
Całą drogę słuchałam muzyki na słuchawkach i rozmyślałam nad nową szkołą co jeśli mnie nie przyjmą do grupy chirliderskiej , albo wszyscy się ze mnie będą śmiaś za mój wygląd? Z tych myśli wyrwał mnie tata który powiedział że już jesteśmy pod domem. Tym spotkaniem się najbardziej stresowałam.
TF-To co chyba wchodzimy ??
F-Troche się stresuje
TF-Będzie dobrze 💗
Zadzwoniłam dzwonkiem do drzwi i otworzył Patryk który podobno o niczym nie wiedział
P-Faustynka co wy tu robicie
Rzuciłam się mu w ramiona bo bardzo się stęskniłam
F-Wprowadzamy się na zawsze do was
MF-Cześć kochani jak podróż wam mineła ?
TF-Bardzo dobrze
Nie zanudzając , jak się przywitaliśmy to Patryk zaporowadził mnie do mojego pokoju i po 10 min jak się rozpakowałam to do mnie przyszedł
P-Hej mam pytanko
F-Hejka, no co tam ?
P-Ty będziesz chodzić ze mną do szkoły i klasy ?
F-Raczej tak , a co ?
P-Prosze uważaj na Julite. A szczególnie jak będziesz w grupie chirliderskiej, bo raczej planujesz się zapisać ?
CZYTASZ
On mnie naprawdę pokochał/FARTEK/
ActionPrzeprowadziłam się do mojego brata z Kielc do Krakowa. Patryk, czyli mój brat, chodzi do szkoły piłkarskiej w której jest również grópa chirliderek. Na początku myślałam że to nie dla mnie ale w sumie to we wcześniejszej szkole miałam gimnastykę wi...