2 ,,Zbieranie Michała ze swojej 18"

21 3 0
                                    


Pov Michała
Po pierwszej nocy w domu Zuzi nadszedł dzień moich 18 urodzin więc Zuzia złożyła mi życzenia.Akurat była sobota więc zaprosiłem cała naszą klasę i moich znajomych ze starej szkoły.Ubralem swój szary dres i czarną koszulkę i poszłam do kuchni gdzie Zuzia włączyła radio gdzie akurat leciały stare piosenki a ona gotowała nam śniadanie

-Co na śniadanie?-spytalem Zuzi która gotowała

-Dzisiaj tosty-odpowiedziala zaspana

-widze że jesteś zmęczona,więc ja to zrobie-odpowiedzialem z grzecznością

-dziekuje -powiedziala i poszła na kanapę gdzie odrazu padla że zmęczenia

-ile spalas haha-spytalem

-tylko 4 godziny..-powiedziala

-Ja idę po ozdoby na moja osiemnastkę a ty się zdrzemnij okej?-spytalem zatroskany

-dobrze -powiedziala z uśmiechem na twarzy

Akurat skończyłem robić tosty więc dałem je Zuzi a ja wziąłem swoje tosty też na kanapę i zjedliśmy razem bo nie miała jadalni.Gdy skończyliśmy ona poszła spać więc przykryłem ja kocykiem ale się na szczęście nie obudziła a po chwili poszłem do sklepu i kupiłem dekoracje typu balony, serpentyny i taka fajną ściankę do robienia zdjęć.Po kupieniu ozdób kupiłem jakąś wódke i tort który zamówiłem.Gdy wróciłem Zuzia już nie spała i odpaliła sobie jakąś grę na PlayStation 4 a konkretnie overwatch

-Wrócilem!-krzyknalem żeby usłyszała

-no wkońcu nie było cię chb 5 godzin-powiedziala zdenerwowana ale przy tym wyglądała słodko

-no przepraszam ale mam dekoracje i tort!-powiedzialam z ucieszony

-O JEZU TO JUZ 15!!TRZEBA WSZYSTKO PRZYGOTOWAC NA 20!-krzyknela zestresowana-trzeba ozdobic salon i muszę się pomalować i zrobić włosy!

-spokojnie!Ja wszystko ogarnę a ty idź rób co chciałaś -powiedzialam

-dobrze-powiedziala i wstała i zauważyłem że jest dalej w piżamie -to ja idę umyć głowe i tobie też trzeba..a nie przecież masz dredy haha

Gdy Zuzia poszła do łazienki to zacząłem wszystko ogarniać wszystko było wtedy idealnie .W tym momencie Zuzia krzyknęła,,kurwa gorące!!!"a ja się zaśmiałem z tego bo wiedziałem że chodzi o wodę w wannie.Gdy Zuzia umyła włosy to wyszła z łazienki.I się mnie spytała

-mam w czymś ci pomóc?-spytala

-nie ,nie musisz-zaprzeczylem

A ona poszła robić ta cała pielęgnację i się mnie spytała z łazienki czy może zaprosić swoje przyjaciółki na co się zgodziłem więc ona zadzwoniła po nie.

SKIP TIME DO 20
Obydwoje byliśmy gotowi i nagle podeszła do mnie Zuzia.

-Dobrze się baw-usmiechnela się i przytuliła mnie na co się zaskoczyłem-pierwszy raz komuś tak zaufałam..

Odwzajemnilem jej przytulasa i już nasi znajomi zaczeli się zjeżdżać pod dom Zuzi i zaczęliśmy się bawić i też przyszły koleżanki Zuzi i każdy się pytał czemu w jej domu ale nie chcieliśmy sobie psuć zabawy.Nie którzy już zezgonowali a ja piłem już drugi kieliszek wódki.Zuzia przygotowywała już tort do pokrojenia.

Pov Zuzi
Dałam tort na stolik i wszyscy zaczęliśmy śpiewać sto lat.I nadeszła pora na najgorsza rzecz na osiemnastkach czyli pasowanie czyli 18 uderzeń paskiem od spodni w dupę solenizanta.Na początku mi się nie podobało ale zlecono mi żebym z kolegą Michała go trzymała gdy on będzie pasowany.Widac było że wszyscy się śmieją ale Michał jęczał z bólu ale też się śmiał a ja go trzymałam.Po pasowaniu każdy był już pijany i niektórzy już zgonowali i w pewnym momencie Michał lekko się chwiejąc podszedł do mnie i oparł mnie o ścianę i zaczął mnie całować co mnie zawstydziło a moje koleżanki patrzyły z niedowierzaniem

-Michal co ty odpierdalasz?!-spojrzalam się na niego i krzyknęłam

-a co nie podoba ci się kochana?-powiedzial lekko pijanymi przestał mnie całować

-CO Z TOBA ALKOCHOL ROBI?!-krzyknelam

-kochana wszystko co najlepsze-powiedzial i dalej mnie całował ale ja odpowiedziałam tym samym i zaczęliśmy się całować

Po całych urodzinach Michał zezgonowal i padł na swoje łózko więc go przykryłam kordłą i zgadilam mu światło w pokoju.Byłam kompletnie zaskoczona zachowaniem Michała ale sam mi powiedział wczoraj że mu się podobam.Ale to już przeszło ludzkie pojęcie.Ale..podobalo mi się to..było to tak rozkoszne że szok ale śmierdziało mu delikatnie z ryja wódką i winem.Nigdy nie myślałam że pocałuje jakiegoś faceta.On był inny niż inni chłopacy..Bo on przynajmniej jest szczery i ciągle uśmiechnięty.Mysle że to się zamieni w coś więcej niż przyjaźń.Przebralam się w piżamę i poszłam spać ale nie mogłam zasnąć po tym co się stało więc poczytałam coś na wattpadzie i słuchałam TV Girl.Nagle moje drzwi się otwierają i staje tam Michał i mówi że słodkimi oczami.

-Nie mogę spać -popatrzyl się na mnie a był w samych spodenkach od piżamy

-em..no okej...-powiedzialam zawstydzona i go wpuściłam do łóżka i go przykryłam kocykiem a on mnie przytulił i zasnął ale tak słodko spał więc odłożyłam telefon ale zostawiłam piosenkę na swoich słuchawkach

Nie odzywałam go od siebie bo nie chciałam go budzić a w dodatku czułam się kochana..poraz pierwszy od 10 lat..czyli odkąd moi rodzice zmarli..

Dziękuję za przeczytanie tego rozdziału
Myślę że się spodobał bo pojawił się wątek miłosny

809 słów

I promise you love~ M.R and Z.ZOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz