𝕭𝖗𝖎𝖊𝖑𝖑𝖊
Zawsze chciałam osiągnąć coś niesamowitego i wyjść z cienia mojej starszej siostry, która była dla każdego przykładem. W podstawówce zabrała mi moją jedyną przyjaciółkę, ponieważ uznała, że ja na nią nie zasługuje. Moja matka, porównywała mnie do niej, gdy się pomyliłam, lub zrobiłam coś nieodpowiedniego. Z czasem jednak, zaczęłam zauważać różnicę. Coś zmieniło się od momentu w którym moja siostra wyjechała do jednej z akademii, która została zbudowana wśród Szwedzkiego lasu. Stała się dla mnie dużo milsza, i bardziej wyrozumiała. Usłyszałam kiedyś rozmowę mamy z nią, zanim wyjechała do akademii, i to pewnie przez te rozmowę Stella zdecydowała się na wybór właśnie jej.
𝕾𝖙𝖊𝖑𝖑𝖆-𝟐𝟎𝟎𝟎𝐫.
"-Musisz tam pojechać. Ta akademia zmienia ludzi, a ty nie możesz cały czas być taka dla swojej siostry. Musi mieć dobry przykład, a nie taki, który jest opryskliwy. Daj jej poczucie siostrzanej miłości, którego nigdy nie dostała. - Powiedziała moja matka. Nigdy nie miałam z nią dobrego kontaktu. Zawsze był on lepszy z moim ojczymem, który zapalił we mnie pasję do malowania. To właśnie dzięki niemu się tym zainteresowałam. Dawało mi to w jakimś sensie upust emocji, które mogłam wyrazić na płótnie. U Brielle, to było to bieganie. Nigdy nie rozumiałam tego, jak aktywność przy której człowiek się męczy, może dawać radość i upust emocji. Nigdy nie miałyśmy dobrego kontaktu, a popsuł on się jeszcze bardziej w momencie, w którym nasi rodzice wzięli rozwód. Ja byłam za tym, by mama znalazła sobie kogoś nowego i nie rozpaczała, za to Brielle, była za tym by dała sobie na razie spokój z nowymi znajomościami, skora ta długoletnia ją tak zniszczyła. Wtedy właśnie, przeszłyśmy przez burzliwą kłótnię, w której wypomniałam jej nieumyślnie, że jest najgorszą siostrą jaką mogłam mieć, i to że nigdy tak naprawdę jej nie kochałam. W mojej głowie, podczas wymowy tych słów nie przeszło mi prze myśl, że te słowa mogą spowodować u nas zepsucie kontaktu, którego już nigdy nie będę mogła do końca naprawić. Chciałam ją za to kilka razy przeprosić, lecz zawsze albo była w domu ale nie chciała mnie słuchać, lub miała trening i nie było jej w domu. Dlatego właśnie zdecydowałam się na tę szkołę. By naprawić naszą relację, i stać się lepszym człowiekiem.
𝕾𝖙𝖊𝖑𝖑𝖆- 𝖈𝖟𝖆𝖘 𝖙𝖊𝖗𝖆ź𝖓𝖎𝖊𝖏𝖘𝖟𝖞
Za miesiąc wyjeżdżam do Lune Academy, boję się, ale przecież nie ma czego. Jadę tam po to, by się uczyć i osiągać jak najwięcej, a nie po to by zawierać szalone znajomości, czy szukać miłości. Skoro będę tam tylko na rok, to potem musiałabym się ze wszystkimi żegnać i z pewnością nie byłyby, to radosne pożegnania.
Moją jedyną obawą , jest to, że wcale tak nie będzie. Przyszłość czasem może spłatać większego filgla niż przeszłość lub uleczyć rany, których nikt nie umiał uzdrowić, a niektórzy jeszcze bardziej je pogłębili, więc jak można polegać na przeszłości?
CZYTASZ
Lune Academy
Teen Fiction"Nie patrz w w błędy przeszłości, patrz na to, co może ci przynieść przyszłość i na to co cię uszczęśliwia" .⋆。⋆˚☽⋆。˚☽˚。⋆. Brielle przyjeżdża do Lune Academy nie znając kompletnie nikogo, a nie pomaga jej w tym nic. Jej mama i ojczym, którzy mieli...