2.

15 1 0
                                    

Siedziałem w swoim pokoju razem z taehyunem. Ochładzałem się małym wiatraczkiem. Tae myślał że mam gorączkę bo byłem tak czerwony na twarzy. To nie gorączka tylko soobin.

- Jun to jak nie masz gorączki to czemu jesteś taki różowy? Czyżbyś kogoś ładnego zobaczył?

Poruszył sugestywnie brwiam. Pokiwałem głową twierdząco. Zaraz usłyszałem śmiech chłopaka obok.

- Jakaś dziewczyna hmm?

Akurat. Nigdy nie lubiłem dziewczyn. Kiedyś z jakąś chodziłem bo mama mnie ciągle namawiała ale wyszło tak że przyznałem się mamie że jestem gejem a dziewczynę zostawiłem.

- Dziewczyna...tsaaaa.- Prychnąłem i walnąłem się plecami na łóżko.

Podniosłem się gwałtownie kiedy usłyszałem że ktoś wchodzi do pokoju. Kurwa mać to znowu Soobin. Złapałem kontakt wzrokowy z chłopakiem ale szybko go przerwałem. Położyłem się na brzuch i schowałem twarz w kocu.

Bin klepnał mnie w tyłek. Jęknąłem ale dźwięk zatłumił wcześniej wspomniany koc. Dzięki bogu.

- Junnie...jakiś dzisiaj dziwny jesteś wobec mnie. Unikasz mnie?- Zapytał smutnie Soobin.

Odwróciłem się do mężczyzny który stał nade mną. Był bardzo blisko mnie.

- Musimy pogadać Soobin...- Wstałem, tym samym choi odsunął się ode mnie. Kiwnąłem głową w stronę drzwi. Chłopak odrazu załapał o co mi chodzi więc razem wyszliśmy z pokoju.

- O co chodzi hyung? Zrobiłem coś źle?- Zmartwił się.

Było mi szkoda chłopaka bo serio się zestresował. Pogłaskałem go po policzku i uśmiechnąłem się.

- Nie zrobiłeś nic źle binnie. Poprostu...

🫧🤍🌺

Witam witam. Sorki że takie narazie krótkie rozdziały ale muszę się rozgrzać, wiecie o co chodzi. Ogl to postanowiłam że wjadę odrazu z grubej rury i nie będę się pierniczyć z setkami rozdziałów żeby tylko soobin się dowiedział co czuje do niego yeonjun. Jakby no po co tak. Miłego wieczoru/dnia/nocy. (I tak wiem w tamtym rozdziale nie zrobiłam swojego słynnego podpisu ale zapomniałam xdd)

~Leeminhsiara.

Mystery. | Yeonbin |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz