The Dragon Academy. [16+] [W trakcie popraw] [Nie skończona]

Rozdział 1 - Nowa szkoła.

---------------------------------------------------------

Hej, tu Amelia. Mam nadzieję, że moja książka przypadnie wam do gustu.

Uwaga!!!!

W książce są sceny przemocy fizycznej i psychicznej.

Z góry przepraszam za błędy :3

Update! 3.10.24
Poprawiam całą książkę ;)

Miłego czytania💕

---------------------------------------------------------

Pov. Daphne Ryen White,

- Daphne, wstawaj. - obudził mnie spokojny głos mamy.

Przetarłam twarz dłonią, po chwili spoglądając na kobietę. Moja mama była piękną kobietą, miała długie blond włosy, niebieskie, sporej wielkości oczy, długie rzęsy, miała szczupłą i piękną sylwetkę, pełne usta, 1.77 cm, wzrostu w wieku 18 lat została modelką teraz jest modelką. Gdy byłam jeszcze w brzuchu mamy miała wiele sesji razem ze mną, oczywiście ja byłam w brzuchu.

Mama opowiadała mi o tym, jak wiele razy podczas jakichś spotkań albo gal wszyscy się o mnie pytali. Jak mam na imię? Czy jestem chłopcem czy dziewczynką? Czy mama mnie pokaże światu?

Ona jednak za każdym razem odpowiadała, że nie chce mnie wplątywać w świat sławy i zamierza skończyć z karierą modelki.

Kocham ją za to wszytko co dla mnie zrobiła... Zawdzięczam jej naprawdę wiele.

Powoli wstałam do pozycji siedzącej.

- Zejdź na dół za chwilę. - powiedziała moja rodzicielka posyłając mi uśmiech pełen miłości. Po chwili, wychodząc i zostawiając mnie samą.

Podeszłam do szafy i wyciągnęłam z niej czarne spodenki oraz także czarny t-shirt. Po chwili skierowałam się w stronę łazienki.

Zdjęłam z siebie piżamę a potem założyłam wcześniej naszykowane ubrania. Postanowiłam się lekko pomalować. Pomalowałam rzęsy bo jestem od tego uzależniona oraz pomalowałam usta przeźroczystą pomadką.

Wyczesałam włosy, cały czas patrząc w lustro.

Moje blond włosy są lekko pofalowane, niebieskie duże oczy z długimi rzęsami, brwi, które nie są za ciemne oraz usta średniej wielkości. Moja figura jest w kształcie klepsydry czyli biodra i ramiona w tej samej wielkości oraz mniejsza talia.

To jest naprawdę dziwne ale czasami się sobie cholernie podobam a czasami nawet nie mogę patrzeć w lustro ale chyba większość ludzi tak ma. Na całe szczęście częściej się sobie podobam.

Wyszłam z łazienki, po czym jeszcze na chwilę spojrzałam na telefon, który leżał na szafce nocnej obok mojego biurka aby zobaczyć godzinę. Było kilka minut po siódmej.

Zaraz potem wyszłam z pokoju i w szybkim tempie zeszłam na dół.

Moja babcia i mama siedziały przy stole. Nie jadły więc zdziwiło mnie to. Z usienionyni brwiami przy stanęłam w drzwiach i spojrzałam zdziwiona na dwie kobiety.

- Coś się stało? - zapytałam spoglądając raz na jedną raz na drugą. - Coś zrobiłam? - usiadłam na krześle obok babci, mama natomiast siedziała na przeciwko mnie.

- Nie, nic nie zrobiłaś. Chciały byśmy porozmawiać o twojej nowej szkole. - powiedziała mama splatając palce i opierając łokcie o stół.

- Coś z nią nie tak? - zapytałam, przyglądając się jej z zaciekawieniem.