Moja Wina|FARTEK

rozdział 1

-Fausti-
Byłam bardzo zła na mame że tego się nie da opisać jak powiedziała mi ze mamy sie przeprowadzić do jej nowego męża w innym mieście to prawie wybuchłam ale jak zawsze nie miałam nic do gadania i poszłam się poakować.gdy już byłyśmy w drodze oczywiście czytałam książke,kocham czytać książki.
-Co czytasz?- Spojrzałam na nią z zaksiążki i nic nie powiedziałam
- powiedz nie mam okularów-widać było że jest poirytowana ale dalej ciągneła rozmowę-całą drogę sie nie odezwiesz?mnie też nie jest łatwo wiecznie starasz sie przejść do kolejnego poziomu gry ale na próżno bo cale ten sam potwór cie stopuje aż nagle gdy już skończyły ci się życia to nagle dostajesz dodadkową szansę-już nie umiałam tego słuchać więc powiedziałam-mamo skończ z tymi metaforami- juz myślałam ze to koniec ale ona nadal mówiła-to jak otwarcie nowej książki,nowa historia-zamknęłam książkę i przez resztę jzady patrzyłam się w okno-wreszcie zagramy główne role w naszym życiu-nie wytrzymałam już i powiedziałam-moje życie zostało 1000km z tąd przez twój kaprys-byłam już wściekła-will i ja się kochamy--nie chcę tego słuchać--ale będziesz--ja też kogoś kocham--przykro mi że zabieram cie od przyjaciół ale masz 17 lat i szybko znajdziesz nowych. St.Marie to dobra szkoła mają drużynę siatkarską pewnie zostaniesz kapitanką--nie chce iść do szkoły za którą płaci jakiś opcy facet--jest moim mężem przyzwyczaj się- nie chciało mi sie już z nią rozmawiać przez resztę drogi siedziałam cicho
-will kochanie- jak podróż?-potem ci opowiem-otwarłam bagarznik i zamierzałam wziąść swoja walizkę ale przeszkodził mi jakiś stary dziad był to martin taki jagby słurzący-proszę panienko--poradze sobie dzięki-- to mój obowiązek--nie ja--proszę-- fausti martin pomoże--wygrałeś martin-- ciesze się że cie widze-powiedzł nowy mąż mojej matki-niestety nie powiem tego samego-odpowiedziałam -chcę żebyś czuła się tu jak w domu i żebyś zazkceptowała mnie jako członka rodziny kiedyś-szczerze chciałam go uderzyć ale naszczęście przerwała nam moja matka-oprowadzę cię