Rozdział 3

110 4 0
                                    

-Faustyna-
Jak wracałam napisał do mnie kostek,przyznam był ładny mogła bym z nim być ale naj ładniejszy jest Bartuś kubicki ahhh kochałam go od kąd sie pojawił w świecie influ ale to tylko marzenia,wracając do tego co napisał mi  kostek to spytał o spotkanie dzis wieczorem  w parku a potem na lody ehhh no nie powiem bolało,mnie to że bylam taka bogata i jedyna na co były stac innych to lody,poniekąt to rozumiem ale no.odpisałam mu że nie mogę a on napisał tylko"ok"byłam trochę smutna ale mam sie dobrze bawić z hanią a nie z kostkiem. kiedy juz przyszlam do domu to przywitala mnie pokojówka moja ulubiona była to Amelia
A: dzień dobry Faustynko,jak w szkole?
F: dobrze,a i ide dzis z hanią do klubu-oznajmiłam
A: dobrze to idz sie szykuj
Nic nie powiedziałam tylko pojechałam windą do mojego pokoju,tak mam na dyle duży dom ze miał 3 piętra i na -1 był parking czyli lącznie 4 piętea ale nie ważne musze się wyszykować.
Tak sie ubralam i dałam to na storkę na ig

Polubili to hihania,kostekkról,kartonii inni

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Polubili to hihania,kostekkról,kartonii inni

User3833829:chcesz się umówić na randkę?😏
Hihania:Mrauuu🩷
Kartonii:piękna jak zawsze
Świeżybartek:❤️🤍🩷
Kostekról:aha czyli idziesz na randke z kims innym dzięki😡
I 238 916 innych komentarzy

Pienieniądze nie dają wszystkiego...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz