Edmund: Gdzieżeście byli?
Zuzanna: Pisaliśmy do was 20 minut temu i odpisaliście, że jesteście już na miejscu?
Piotr: No wiecie...
Łucja: Utknęliśmy w windzie na jakieś 15 minut i wpadliśmy w panikę...
Piotr: Ale okazało się, że nikt nie wcisnął guzika i dopiero jak ktoś wszedł do windy, się skapnęliśmy...
Edmund: *do Zuzanny* Nie przyznajemy się do nich.
CZYTASZ
Narnijska Kopalnia Wszystkiego v2
RandomCiąg dalszy przeróżnych talksyów, headcanonów, ciekawostek i innych rzeczy związanych z fandomem Narnii. Przed zajrzeniem tutaj, zapraszam oczyścicie do pierwszej części. *Tytuł ten sam, bo nie wpadła na nic innego od tego sierpnia. Jeśli kiedyś co...