Maya właśnie poprawiała mi włosy za chwilę miałam być mężatka moja już prawie teściowa Manuelia uśmiechała się do mnie i ciągle chwaliła mój wygląd.
Nagle drzwi do mojego a w sumie też Adriena pokoju się otworzyłyDo pokoju wszedl mój teść Egbert
- Pięknie wyglądasz Hailie
- Dziękuję panu - uśmiechnąłam się
- Adrien już świętuje z twoimi braćmi i wujkiem w pokoju obok.
-Niech pan mu powie że dziś śpi tam gdzie pił .
- I to jest moja synowa... - wyszedł z uśmiechem na twarzy
- Jak się czujesz Hailie ?- Z jednej strony chce płakać z częścią a z drugiej stresuje się .
- Będzie dobrze i nie płacz bo to twój dzień.
...
-SZCZESCIA MALA DZIEWCZYNKO !! - Wykrzyknoł Dylan od razu po przyjściu do sali
- Dziękujemy.
Powiedzial AdrienTeraz do nas podeszli Vincent Anja i ich dwa skarby
- Hailie , Adrienie życzymy wam szczęścia na nowej drodze życia
- Ciociu Hailie pacz jaka kartkę zrobiła tobie i wujkowi Adrienowi !
- Prześliczna jest dziękujemy
Dzisiaj jest tylko 163 słówa w następnym rozdziale obiecuje że.bedsie więcej 💋