ARTBOOK- cz.2

-8- Miku okładkowa

Dobry,
Dziś chciałbym pokazać wam jak udekorowałam mój szkicownik (w rzeczywistości jakby co).

Namalowałam na nim Miku gwaszami ☺️
Ogólnie jestem z niej zadowolona, jednak muszę przyznać, że zabranie się za malowanie jej przyszło mi z trudnością. Było tak, ponieważ na okładce nie mogłam zrobić szkicu ani ołówkiem, ani kredką. Musiałam to zrobić farbą. Bałam się zacząć. Bałam się, że to spieprzę. Koniec końców, dzięki namowom mojej mamy, zaczęłam.
I nie żałuje tego.
Cieszę się, że to zrobiłam. Było warto.

Swoją drogą zrobiłam jej takie duże oczy, bo wydawało mi się, że tak trudniej będzie mi ją zepsuć (dziwna logika, ale nic na to nie poradzę).

I specjalnie dla was „szkic":

A tutaj mini Miku na próbę:

I oczywiście efekt zupełnie końcowy:

Tak, muszę przyznać, że te naklejki są poprzylepiane dość chaotycznie, aczkolwiek w tej chwili już nie wiele mogę z tym zrobić.

Tak więc, do następnego!