Czemu zabijałam? Szczerze nie mam pojęcia, daje mi to wielką satysfakcję. Kiedy wodzę uchodzące życie lub słyszę błaganie o darowanie życia. Mimo że w tym mieście każdy zna każdego, nikt mnie nie podejrzewa. Czasami mam wyrzuty sumienia, szczególnie po zabiciu dzieci, ale moja chora satysfakcja jest silniejsza.