Wbił sztylet, herbatka polała się. A myślałam że, kto jak kto, on nie zdradzi mnie. Po nim pozostała cyklamenów woń. Kiedy patrzę w lustro widzę pustkę, żal. Czemu zostawił mnie ? Nie powiedział nawet "cześć,,. Odszedł jak sen, który nigdy nie wydarzył się. Gorzka herbatka w ustach została. Jakby wszystkie czułe słowa nie liczyły się, nocne spacery, razem weekendy, wzloty, upadki i wspólne herbatki . Zostawiłeś mnie na pastwę losu, nie oddałeś nawet po herbatce termosu. Byłam załamana i tylko herbatka mi została niczym po bitwie rana. Pamiątka po tym, jak przez Ciebie zostałam oszukana. Gorzka herbatka mi przypomina, jaka była ze mnie ufna dziewczyna. Jej gorzki smak przypomina mi o tym, że na zawszę będę sama i nikomu nie powierzę mojego zaufania. Kiedy na koniec życia będę sama, do ostatniego snu utuli mnie gorzkiej herbatki smak . Tej samej herbatki, co przed laty piliśmy razem, dopóki nie stałeś się snem, mirażem. Poczuję po raz ostatni jej smak i zrozumiem swój błąd, ale wtedy będzie już za późno. A, o ironio, strata będzie miała gorzki smak.
