„Biała Mgła"

„Piewsze przytulenie"

°~Kirino~°

*Gdyż była godzina wczesna postanowiłem wstawać już do szkoły‚ zawsze wychodziłem wcześniej bo wtedy mogłem w spokoju rozmawiać z moim najlepszym przyjacielem Shindou Takuto. Wstałem z łóżka i ruszyłem do łazienki by umyć twarz i umyć zęby oraz rozczesać dwa kucyki które nosiłem‚ wziąłem pianke do twarzy i rozwaliłem ją na całą twarz a potem przemyłem wszystko wycierając sie małym różowym ręcznikiem do twarzy. Następnie wziąłem swoją czszoteczke do zębów i paste rozwalając paste na połowę szczoteczki i zacząłem myć zęby*

(SKIPUJE WAM TAM CAŁĄ RUTYNE BY NIE BYŁO TAK NUDNO!!)

*wyszłem z domu i ruszyłem w stronę szkoły a po 3 minutach dołączył słynny Shindou Takuto machając do mnie ręką‚ odmachałem mu  ten podszedł do mnie  i uśmiechnął sie. Odwzajemniłem uśmiech i poprawiłem torbe którą miałem na ramieniu spoglądając na drzewo które od wiatru szeleściło liściami a potem znowu popatrzyłem na przyjaciela*

- Cześć Kirino! Jak mija ci początek dnia? -

*powiedział do mnie Shindou a ja zapałzowałem sie jakby‚ brunet machał mi chwile przed twarzą a potem wróciłem do normy patrząc w podłogę. Znowu wróciłem do patrzenia na przyjaciela i uniosłem kąciki ust do góry*

─ hm?... Tak tak‚ cześć Shindou. Dzień mi dobrze mija a twój? Pewnie Ibuki już na ciebie czeka! Wczoraj chwalił sie że myślisz z nim nad jakąś techniką dla niego ─wymień użytkownika
*odpowiedziałem mu a potem znowu ruszyliśmy do szkoły‚ ten patrzył na jakiś dom a ja zwyczajnie pomyślałem że to dom Ibuki'ego gdyż Shindou i Ibuki bili ostatnio bliżej niż wcześniej przez co wydawało sie na może jakieś love story? W zasadzie czekałem aż Shindou mi odpowie ale pewnie rozmyślał nad profesjonalniejszym odpowiedźeniem niż tylko "dobrze"*

- eh‚ wyglądałeś na zacofanego ale dobrze zaufam ci. Wracając. Dzień w sam sobie rozpoczyna sie dobrze a o Ibuki'm? Tak wymyślamy razem technike co jest dość ciężkie.. Rozmyślamy nad tym już tydzień a nawet raz w tym tygodniu nocowałem u niego! Czułem sie dziwnie śpiąc w tym samym łóżku co on na codzień... -

*słuchałem wypracowania jakiego mówił mi Shindou‚ gdy kończył i mówił o nocowanu u Ibuki'm aż rozszerzyłem szeroko oczy i uśmiechnąłem sie znowu do przyjaciela*

─ SERIO? NIE KŁAMIESZ? WOOOW nigdy nie pomyślałbym że nocowałbyś u Ibuki'ego szczególnie jak wyglądacie na słodką pare. ─

*zaśmiałem sie cicho aż w końcu doszliśmy do szkoły. Szłem z Shindou chyba z 10 minut.... No cóż‚ chyba nie spieszyliśmy sie dzisiaj gdyż zawsze zajmowało nam to dosłownie 5/6 minut. Zauważyłem Kariye który siedział na ławce a potem zauważyłem Ibuki'ego który rozmawiał chwile z trenerem Endou a potem ruszył gdzieś i oparł sie o róg‚ szturchnąłem Shindou a gdy ten na mnie spojrzał i uniósł brew pokazałem mu Ibuki'ego*

─ no dawaj‚ idź do niego porozmawiać! ─

*ten ruszył a ja podeszłem do Kariyi siadając obok niego‚ ten spojrzał na mnie a ja uśmiechnąłem sie lekko*

─ no cześć ─

- hej?.. -