Coś nowego

10 2 2
                                    

Rozpoczęcie roku szkolnego nigdy nie było dla Fiodora trudnym przeżyciem, do dnia dzisiejszego.

Chłopak stał przed lustrem, zastanawiając się jak ułożyć jego ciemne włosy? które spodnie ubrać? Rzeczy na ogół małe, ale jednak dosyć ważne. Fiodor nie wiedział jak będzie wyglądać spotkanie z Yaremą. Nie był pewny czy się w ogóle z nim dogada. Na te chwile Fiodor nie był niczego pewien. Była godzina 9, rozpoczęcie miało być dopiero na 10, miał jeszcze trochę czasu.

W samochodzie siedzieli już rodzice Fiodora, oraz jego młodszy brat, szczerze? Nie miał z nim dobrego kontaktu, ale niezbyt żałował.

Przez całą drogę w głowie Fiodora kotłowały się myśli. Co jeżeli coś pójdzie źle? Chłopak sobie tego nie wybaczy. Po dotarciu na parking szkoły fiodor jeszcze przez chwilę się zastanawiał czy tego chce. Pociągnął za klamkę i wyszedł z samochodu zostawiając jego rodzinę za sobą.

Wchodząc na boisko, wzrokiem szukał niskiego blondyna w okularach, chwilę później go zobaczył. Ich spojrzenia się skrzyżowały. Fiodor zamarł w miejscu.

Musiał jednak podjąć jakąś decyzję.. co ma zrobić, bo dłuższym namyśle, Fiodor podszedł do Yaremy. I przywitał się z nim. Chłopacy pogadali.

Jednak ich rozmowę przerwał... Oliver, chłopak Fiodora nie był zbytnio zadowolony że fiodor gada z innymi chłopcami, Oliver po prostu złapał go za rękę i pociągnął w drugą stronę.

Tak zakończyła się pierwsza od lat rozmowa, Yaremy i Fiodora.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Cała klasa się już zebrała, pani dyrektor zaczęła coś gadać, nie było to dla Fiodora ważne, nie skupiał się na żadnym ze słów dyrektorki. Jedyna na co zwracał uwagę to Yarema. Dopiero teraz sobie uświadomił jaki jego przyjaciel jest ładny... ubrany w pięknie dopasowany strój galowy, piękną koszulę, ułożone włosy, DOSŁOWNIE CHODZĄCY IDEAŁ.

Jednak jego chłopak też nie wyglądał źle... wysoki, włosy ciemny blond, wysportowany... każdy by na niego poleciał.

Dyrektorka skończyła gadać, czas było pójść do klas.

-chodź kochanie- powiedział oliver i złapał go za rękę , zaprowadził chlopaka do klasy gdzie zajęli ostatnią ławkę.

Ich wychowawczyni omawiała plany na następujący rok szkolny. Jednak Fiodor znów nie potrafił się skupić na słowach wypowiedzianych przez nią. Ręka Olivera spoczywała na jego udzie czasami zjesdahàc pod jego kolano aby go pomuiać, jednak szczerze- ten dotyk nie był taki już taki przyjemny jak kiedyś.

Kiedy fiodor o tym myślał, nie wiedział że z drugiego końca klasy ktoś go nieustannie obserwuje, obserwuje i zazdrości Oliverowi

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 16 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Miłość w nienawiściOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz