Piekło wielka korporacja od czasu kiedy kłótnia jednego serafina z szefem na górze zmieniła wszystko co się dało. Co wsumie było łatwo kiedy bliźniacza komórka biznesowa postanowiła zmienić szefa ze swojego stanowiska. Teraz piekło po rozłamie i wielkim konflikcie między firmowymi postanowili działać ponownie. Obecnie dzieje się rozmowy między szefem piekielnego wydziału na 3 piętrze. Rozmowy z pracownikami wypadowymi na planecie projektu Stworzenie Solarne Układu i Rozwoju nr. 0003. Obecnie ludzkość liczy wiele miliardów co szczególnie nie przeszkadza nam w zatrudnieniu dużej ilości demonów wypadowych. Mogę nawet stwierdzić, że ludzi jest tak wielu, że dosłownie obniżyliśmy standardy. Doszło do tego, że musieliśmy przestać manipulować kościołami i świątyniami by nam to ułatwiło robotę tutaj na dole by ludzie szli do góry. Co okazało się być błędem! Kościoły, Cerkwie, Meczety, a nawet Synagogi zaczęło odwalać takie numery, że dziwie się że nie postanowiliśmy ich przestać kontrolować wcześniej! Teraz nie wystarczy, że mamy kupę roboty to jeszcze Niebo wysyła nam pracowników do pomocy w dziale przewozowym. Robią większości rzeczy których nie sądziliśmy, że mogą wymyśleć. Aborcja, Eutanazja, Wojna, Zaraza, Reklamy nie przewijane i Wegańskie jedzenie i Tolerancja niekontrolowana.
Większości tego nie słyszałem i nie widziałem od wieków, a działałem przy prawie Hammurabiego. Teraz za moje zasługi i działania na rzecz równowagi między Dobrem, a Złem zostałem przydzielony na stanowisko Kontrolne w dziale, w którym nigdy nie sądziłem że będę. W Oddziale Poznawczo Ekspozycyjnym Niepotrzebnie Trwałej Astralnej Nie-nieśmiertelnego Inteligentnej Emisji ludzkich zachowań w trakcje przejęcia umysłu w skrócie jednak nazywamy to Wydziałem Opętań. Mam na imię Emelinael jestem tu długo.
Moja praca obecnie polega na rozmowie o naprawdę rzadkich sukcesach i całkiem sporych działaniach przeciwnym naszym celom spowodowanym przez brak pozytywnych wynników ze strony naszych pracowników, którzy źle wykonują swoją pracę . Przeprowadzono rozpoznanie za pomocą specjalistycznych działań.
W skrócie opierdalam i decyduje o wyjebaniu pracowników.
Obecnie jestem jednym z tych którzy mają sprawdzać, czy mają coś na swoje usprawiedliwienie i ocenić czy powinni być w tym dziale. Jak mówiłem naprawdę zaczęliśmy zatrudniać każdego. Mam listę pytań i specjalną kamerę badające ich zachowania. Nie po to by sprawdzać, czy są prawdziwymi demonami tylko aby sprawdzić, czy nadają się do pracy i sprawdzania czy znają prawdę o tym co jest w liście i spisać ich do archiwów. Egzekucje to nie tutaj niestety.
Dobra na moim biurku mam specjalne dokumenty ich osiągi i przewinienia. Pewnie pytanie skoro mamy to zarchiwizowane to po co te pytania? A po to by sprawdzić, czy czegoś nie pominęliśmy. Nikt nie jest doskonały, a zwłaszcza w Totalitarnej Arystokratycznej Równo Nierównej Piekielnej Polityce Piekła. Chaos kontrolowany przez Totalitaryzm tak uczymy się od najlepszych.
Dobra mój kubek z kawą zaparzony przez mój ekspres. I za chwile zaczynamy. Kurwa. Nic jeszcze nie zrobiłem, a już jestem dzisiaj zmęczony. Wciskam przycisk i mówię następny.
Do sali przyszedł on ubrany w ciepłą kurtkę i czapkę z białym kotkiem na czole i kompletnie bladą skórą i ostrymi kłami demon.
Dzień Dobry!-powiedział grzecznie do mnie blady chudy chłopak. To będzie jakiś C6?
Dobry, kawy?
Nie, dziękuję.
Może jednak C7.
Dobrze rozpoczynam spotkanie dobrze usiądzie pan naprzeciwko ostrzegam że rozmowa będzie szczera a jak nie to przynajmniej zobaczymy czy to prawda. Rozumie pan?
Tak.
Ma pan dokument tożsamości?
Tak prosze.- Położył na stole swoją czarną kartę pracownika. Wziąłem ją i przełożyłem przez czytnik kart podłączony do mojego przenośnego komputera. I...powinno czytać... czyta nadal i ...i w końcu mamy to.
CZYTASZ
Wydział Opętań Kontrola
HumorJest to humorystyczna rozmowa między upadłym aniołem na pozycji kontrolera pracowników w dziale Opentań. Jak to w takiej pracy bywa sprawdza kwalifikacje i osiągnięcia demonów wysłanych do układu Stworzenie Solarne Układu i Rozwoju nr. 0003. Podej...