Zakochana

101 8 6
                                    

Następnego dnia jest sobota 8:20 właśnie wchodzisz do wielkiej sali i siadasz między Mattheo i Pansy
-Hej
Powiedziałaś przy tym jak usiadłaś
-Przyszła zakochana
Powiedziała Pansy
-Parks nie jestem zakochana!
Podniosłaś lekko głos
-Właśnie widzimy
Wtrącił się Draco
-Dajcie jej spokój
Powiedział Mattheo patrząc na ciebie
-Spoko Matt ona się denerwuje o wszystko
Odpowiedział Draco
-Wcale nie!
Powiedziałaś zirytowana
-Masz okres czy co?
Zapytała Pansy
-A może i mam chuj cię to obchodzi!
Powiedziałaś jeszcze bardziej zirytowana
-Ja pierdole ma okres lepiej się do niej nie zbliżać
Powiedział Draco
-Nie ważne-Spojrzałaś na Mattheo-Oprowadzić cię po zamku?
Zapytałaś
-Było by miło
Odpowiedział z lekkim uśmiechem
-To chodzi
Powiedziałaś i wstałaś od stołu razem z Mattheo

2 godziny później
Byliście właśnie na błoniach
-To chyba wszystko
Powiedziałaś
-Ładnie tu
Stwierdził Mattheo patrząc na jezioro przy drzewie
-Wiem jest ślicznie
Potwierdziłaś jego słowa
-Ty jesteś śliczna
Powiedział na co lekko się zarumieniłaś
-Z rumienicami jeszcze bardziej
Powiedział zauważając twoje rumienice
Nie zdążyłaś mu odpowiedzieć bo podeszła do was Pansy
-Co robicie gołąbeczki?
Spytała podchodząc
-Właśnie skoń-...Czekaj jakie gołąbeczki?!
Spojrzałaś na Pansy z lekką irytacją
-Wy a kto
Powiedziała Pansy uśmiechając się
-Nie ważne pójdziemy na piwo kremowe?
Spytałaś Pansy i Mattheo
-Czemu nie?
Odpowieniała Pansy
-Z chęcią
Powiedział Mattheo uśmiechając się do ciebie przy czym patrząc na twoją dalej lekko zarumienioną twarz

Po 30 minutach byliście już Hogsmeade i piliście piwo kremowe
-Mam cudowny pomysł
Powiedziałaś nagle
-Ja wiem jak się kończą te twoje cudowne pomysły
Odpowiedziała ci Pansy lekko przewracając oczami
-Dobra może nie jest cudowny
Powiedziałaś
-Nawet nie mów jaki nie ma opcji że znowu zrobisz coś głupiego
Powiedziała Pansy patrząc na ciebie
-Nie ci będzie
Powiedziałaś i wypiłaś w końcu swoje piwo(jak zawsze ostatnia)
-Wracamy?
Spytał Mattheo
-Okej
Odpowiedziałaś
-Wy wracajcie ja jeszcze idę kupić jedną rzecz
Powiedziała Pansy i wyszła szybkim krokiem
-Co jej się stało?
Zapytał Mattheo
-Najprawdopodobniej chciała zostawić nas samych-Odpowiedziałaś mu-To wracamy?
-Aa tak chodzi
Powiedział i wstał.Wyszliście na zewnątrz a tobie po 5 minutach zrobiło się zimno i miałaś dreszcze.
-Zimno ci?
Spytał prawie odrazu Mattheo patrząc na twoje dreszcze.
-Trochę
Mruknęłaś cicho.
-Trochę?
Spytał widząc jak bardzo jest ci zimno.
-No dobra bardzo trochę.
Znowu mruknęłaś Mattheo tym razem ci nie odpowuedział tylko zdjął swoją bluzę i założył ją na ciebie.
-Nie będzie ci zimno?
Spytałaś po tym jak Mattheo założył na ciebie bluzę.
-Nie martw się tak.Jest okej.
Powiedział i otoczył cię ręką.
Po 30 minutach doszliście do zamku i poszliście do swoich domitoriów.


Hejka.Jak wam się na razie podoba? Przepraszam jak są błędy.Miłego dnia/nocy:)

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 13 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

siostra Pottera(Mattheo Riddle)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz