Grzech Pierworodny

7 1 0
                                    

Zebraliśmy się dzisiaj wszyscy w jednym celu. Żeby rozumieć, wierzyć i rozgrzeszyć tych którzy od dziecka byli grzesznymi. Którzy od zła szatana wzięli do ust jabłko Ewy i posmakowali najgorszego grzechu.

Mówię właśnie o gejowatych. Nieludzi którzy narodzeni na ten świat byli dotknięci ręką szatana i naznaczeni na pątępienie w piekle. Ich grzech jest anty-cudem tego świata! Ich serca są pokryte brudem i pedalstwem! A ich duszę są czarne jak smuł!

Bycie gejowatym to jeden z najbezpieczniejszych grzechów które może się przydażyć przed urodzeniem dziecka. Nie zauważalnie jak wirus wstępuje do ciała płodu i sie tam zagnieżdża. Jak pasożyt, pochłania duszę wyrzucając z serca jezusa i zastępuje go szatanem. Mózg dziecka dochodzi do mutacji! Dziecko gejowate pochłonięte grzechem samo pogłębia się innymi grzechami i trafia do 7 poziomu piekła!

Lecz to nie oznacza że z grzechu nie można go oczyścić.

Asystant głosiciela toczy przed sobą duże urządzenie wyglądające jak metalowe staroświeckie krzesło tortur z dołączonymi do niego kablami z doczepionego do krzesła monitora. Na całym krześle były wyrzeżbione krzyże.

Panie i Panowie!

Przed wami stoi arcydzieło medycyny katolickiej, ukształcany latami przeze mnie, jak i drużyne "naukowców jezusa"!

Poprzez doczepienie diodow elektrowstrzasowych do płatu czołowego gejowatego,mózg i jego dusza dochodzi do zmian na lepsze! Terapia takiego człowieka nie jest jednak prosta. Dusza może zostać oczyszczona na jakiś czas, lecz pasożyt żyje głeboko w jego mózgu i może dziecko dostać nawrotu choroby!

Żeby tak się nie stało, dziecko codziennie przez 2 godziny, przez około 5 lat musi dostawać mocną dawke elektrowstrząsów. Zauważyliśmy że już po wielu letniej terapii stan takiego człowieka staje się o wiele lepszy. A grzech który występował w gejowatym jak i inne anomalie znikają.

To jest jedyny prawdziwy sposób żeby uzdrowic takiego człowieka.

A teraz, przed wami w maszynie zaraz zasiądzie gejowaty o imieniu Krzyś. Już od wielu lat przechodzi terapię i widać w nim postępy!

Twarz krzysia wyglądała jakby nie spał już trzy dni. Na jego czole były ślady przypalenia, miał ogromne wory pod oczami jakby miał problem z wątrobą. jego sylwetka była bardzo chuda, za chuda na chłopca w tym wieku. Był zaniedbany.

Jego rodzina sama go poprosiła żeby wstąpił do hospicjum Świętej Heleny żeby się uleczyć z grzechu, i dziś przed wami zaprezentuje naszą metodę leczenia. Zaczynamy.

***


-eeee, czyli ciebie wysłali w sprawie tak?

-Tak, Podkomisarzu.

-To ten... przedstaw się.

-Szymon Kawciak, Młodszy aspirant. Awansowałem w akademi policyjnej w łodzi.

-Z łodzi jesteś? Strasznie daleko. To ja jestem Filip Zęba. Jestem w "dolnym piekle" już jakieś... 30 lat.

Filip wyglądał na grubego 50-latka, jego uniform policyjny był pełny okruchów po donatach które własnie zajadał.

-Chcesz jednego? Dobre są, z lidla.

-Nie... ja podziękuje.

-Twoja strata.

Przegryzł się przez kolejnego pączka, przęłknął i położył na stole akta.

-Streszcze ten, ogólnie trzy dzieciaki zagineły, wszystkie miały przyjść wieczorem do domu, i wszystkie nie znaleziono. Śladów nie ma, świadków nie ma.

Szatan w SutannieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz