Piątek, 20 czerwca 1913

21 7 13
                                    




Evening Irish Times

Piątek, 20 czerwca 1913

Sytuacja serbsko-bułgarska coraz gorsza.

telegram agencji Reutera


Belgrad, czwartek. Sytuacja dotycząca Serbii i Bułgarii pogarsza się z dnia na dzień, zamiast się poprawiać. N. Pasics*przygotowywał się do wyjazdu do Petersburga dziś wieczór, jednak dowiedziawszy się o podejściu bułgarskim, które polega na odmowie udziału w spotkaniu premierów w Petersburgu, on także przełożył swój wyjazd. Działania Bułgarów powodują rozgoryczenie, a nadzieje na rozwiązanie sporu bez użycia broni nie są tak silne, jak były jeszcze dzień czy dwa dni temu.

Wrogi stosunek Austrii.

telegram Times, przez stowarzyszenie prasowe

Sofia, czwartek. Czasopismo „Mir", które jest dobrze poinformowane, podaje, że Austro-Węgry postanowiły interweniować w sporze serbsko-bułgarskim, jeśli Rosja przydzieli jakąkolwiek część Zachodniej Macedonii poza strefą sporną Serbii. Austro-Węgry są zdecydowane zapobiec ekspansji Serbii w Dolinie Wardaru nawet kosztem wojny.

Wiedeń, czwartek. Świeżo po wczorajszej konferencji z Hrabią Berchtoldem**, premier Węgier Hrabia Tisza*** wykorzystał tego popołudnia okazję, by przekazać Izbie Węgierskiej ważne deklaracje na temat polityki Austro-Węgierskiej dotyczącej Bałkanów i Rosji. Stanowią one oficjalną ripostę Austro-Węgier na carski telegram do królów Piotra i Ferdynanda. Jedną z okoliczności, które leżały u podstaw tej odpowiedzi, jest to, że uznając prawo i swobodę państw bałkańskich do prowadzenia wzajemnych wojen, Austro-Węgry nie wypowiadają się z pozycji bezstronnego obserwatora, ale silnego i uzbrojonego człowieka, stojącego u progu przynajmniej dwóch stron ostatecznego konfliktu.


Wszystko wskazuje na to, że w przyszłości może wybuchnąć wojna. I to nie byle jaka. Biorąc pod uwagę, jak wiele stron zaczyna się mieszać i grozić sobie nawzajem, przypuszczam, że stanie się to wcześniej niż później. Sytuacja jest tak niepewna, że jeden fałszywy ruch, obojętnie którego z państw, a deklaracja wojny stanie się faktem. C'est brusque, mais czasami przeznaczeniu trzeba pomóc. Cóż, nie pozostaje nic innego, jak przyglądać się i czekać. Kropla drąży skałę. Potrzebujemy tego konfliktu, owszem. Mam nadzieję, że uda mi się wreszcie skonfrontować z rodziną Asenowiczów, a być może nawet tymi kundlami, Poitierami. Przyznaję, trochę mnie nosi, ale czekam już zbyt długo i moja cierpliwość powoli się kończy.

    Niewielki raut u madame de Nagy-Apponyi pozwolił mi zyskać ciekawą informację dla mojego le gallant, którego zaczyna już nużyć szukanie la poupée dla naszego zadania. Otóż, właściciele New York Kávéház zmienili się i z plotek, które przekazywano sobie niczym nektar z dziubka do dziubka, byli bardziej otwarci na nowoczesność i mieli nadzieję podtrzymać status lokalu jako centrum budapesztańskiej bohemy. Le gallant już robił tam rozeznanie, ale kazałam mu wrócić. Nowi właściciele mogą postawić na zmiany personalne, enfin, poszukiwania naszej la poupée trzeba tam wznowić.

    Idealnym obiektem byłaby postać o urodzie nierzucającej się w oczy, cicha i dyskretna, bo są to kwestie kluczowe dla powodzenia naszej sprawy. Bośniacy zaczynają naciskać na nas, a tymczasem my wciąż w stagnacji. Zakładam jednak, że wkrótce le gallant przyniesie mi dobre wieści. Jednakże wzbudza moje wątpliwości, jest bowiem mężczyzną, może dokonać wyboru oczami. Trudno mi go winić, samotność w naszej sytuacji doskwiera po stokroć bardziej. Nie będę go strofować, jeśli pozwoli sobie na romans, o ile nie straci zupełnie rezonu. To oznaczałoby koniec, a na to pozwolić nie mogę.

    Jakie to szczęście, że dla mnie samotność jest błogosławieństwem, a nie karą. Nie dbam o miłość, a głód ciała zawsze można nakarmić inaczej. No cóż, le gallant jest bardziej ludzki, co właściwie zakrawa na ironię.






* Nikola Pašić (1845 – 1926) – serbski polityk, współtwórca Królestwa Serbów, Chorwatów i Słoweńców, kilkakrotnie piastujący stanowisko premiera Serbii (aż do roku 1918).

**Leopold Berchtold (1863 – 1942) – austriacki dyplomata i polityk, minister spraw zagranicznych Austro-Węgier w latach 1912 – 1915.

*** István Tisza (1861 – 1918) – węgierski polityk, arystokrata, hrabia de Borosjenő et Szeged. Mąż stanu w latach 1903 – 1905 i 1913 – 1917 premier Węgier.

C'est brusque, mais - to brutalne, ale

le gallant - bawidamek

la poupée - laleczka

enfin - w końcu

Tekst źródłowy artykułu: https://www.britishnewspaperarchive.co.uk/viewer/bl/0003464/19130620/093/0007

Jesteście ciekawi, kto jest tajemniczą kobietą prowadzącą dziennik? Macie jakieś przypuszczenia?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jesteście ciekawi, kto jest tajemniczą kobietą prowadzącą dziennik? Macie jakieś przypuszczenia?

Cienie BudapesztuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz