Max:
Jak doszło do tego ze odurzyli moją siostrę na imprezie dla małolatów? Ktoś prawie zgwałcił mi siostre a ja mam teraz wyjechać i ją zostawić ? Dojechaliśmy do domu, Victoria była cala rozmazana i śmierdziało od niej alkoholem. Wziąłem ją na rece i zaniosłem nieprzytomną do pokoju, przebrałem w piżame i zostawiłem w łóżku. Na dole siedział Lucas, patrzył na mnie jakby wiedział co chcę mu powiedzieć, miałem zamiar zostać i nie brac udziału w tym jebanym wyścigu.- Nie jade, po tej akcji nie zostawię jej samej - powiedziałem to i zamierzałem postawić na swoim.
- Zajme sie nią, przecież dokładnie wiesz, że będzie u mnie bezpieczna, i tak będzie tam nie długo mieszkać, musi sie przyzwyczajać - miał racje, zamierzałem zrobić przeprowadzkę do jego domu aby oszczędzić trochę pieniędzy i nie płacić takiej sumy za czynsz , wiedziałem że to co chce zrobić nie spodoba sie jej.
- Tak jasne, tylko trochę sie jednak boje, ona może się teraz ciebie bać a ktoś musi ją wspierać
- Poradzimy sobie, ja dam jej wsparcie a z tobą będzie w ciągłym kontakcie, po za tym moja mama tez może ją wysłuchać, wiesz że ją pokochała. Dobra stary ja spadam, trzymajcie sie.
- No siema
Vic:
Z rana obudziłam sie w swoim łóżku, pachnąca alkoholem i z wielkim bólem głowy, wyglądałam jak siedem nieszczęść i tak sie czułam, od razu poszłam pod prysznic i ubrałam świeże ubrania. Zeszłam na dół gdzie czekał na mnie Max. Śniadanie było juz gotowe.- Pamiętasz cos z wczoraj? - jego wyraz twarzy wskazywał na to że czymś sie przejmował ale nie miałam pojęcia czym.
- No niezbyt, a co mialam pamiętać ?
- Ktoś wczoraj próbował cie zgwałcić...
CZYTASZ
I still you Forever
Teen FictionSzesnastoletnia Victoria Denis została przeniesiona do szkoły swojego starszego brata. Dziewczyna nie potrafi się przyzwyczaić do nowej placówki. Nikt nie wie że dziewczyna nie jest taka jak się pokazuje. Stara się dobrze uczyć . Zarywa nocki na nau...