𝚆𝚒𝚕𝚕 𝚢𝚘𝚞 𝚛𝚎𝚖𝚎𝚖𝚋𝚎𝚛 𝚖𝚎 𝚒𝚏 𝚒 𝚍𝚒𝚜𝚊𝚙𝚙𝚎𝚊𝚛? ☔︎❄︎(ruikasa)

0.★koniec★

★per. Tsukasa★

Za kilka minut odbędzie się odliczanie do nowego roku ja natomiast stalem na dachu wysokiego wieżowca przy parku gdzie odbywa się festyn. Wyciągnąłem telefon z kieszeni moich spodni i sprawdziłem godzinę . Za 5 minut wszyscy ludzie w japoni jak i na całym świecie zaczną składać sobie życzenia i cieszyć się razem  nadejściem nowego niby lepszego roku , ale nie ja . Ja miałem kompletnie inne plany .

Usiadłem na krawędzi budynku i wpatrywałem się w gwiazdy . Niebo było bezchmurne więc idealnie było widać blask gwiazd . Niektóre świeciły mocnej a niektóre słabiej . Pamiętam jak za małego kiedy miałem jeszcze 6 albo 8 lat mama opowiadała mi że jeśli jakaś gwiazda znika to ktoś odchodzi z tego świata . Jeśli to jest prawda to wiem że dziś na pewno jedna z tych wszystkich mocno świecących gwiazd  zniknie .

Zacząłem zastanawiać się jak ten czas spędza rui. Pewno jest teraz z nene i czekają na odliczanie . Na tą myśl małe łzy zebrały się w moim  oku . Czemu rui wybrał ją a nie mnie? W czym ona jest lepszą odemnie?...

Wybrałem szybko łzy o rękaw mojej bluzy . Zostały dwie minuty . Niektórzy już puszczali fajerwerki. Oglądałem je. Niektóre były czerwone a inne były niebieskie . Jedne większe a drugie mniejsze .

Minuta. Wstałem i spojrzałem się przed siebie . Przysunąłem się bliżej krawędzi . Czekałem aż zacznie się odliczanie a kiedy już się rozpoczęło odliczałem razem z wszystkimi .

Kiedy odliczanie dobiegło końca pochyliłem się co skutkowało tym że zleciłem z budynku . Co jeśli ktoś zdąży mnie uratować? Nie chce tego . Chce to skończyć . Spadający widziałem masę kolorowych świateł na niebie . Lekki uśmiech pojawił się na mojej twarzy . Po sekundzie przestałem cokolwiek czuć . Przede mna niczego nie było . Czyli tak wygląda śmierć? Podoba mi się...

★★★★

To początek historii której pewno nie skończę ✌️ dziękuję za przeczytanie